Oddam w dobre ręce sukę dalmatyńczyka, ma 3 lata. A ze względu wyprowadzki nie mam jak się nią zajmować, a szkoda mi ją oddawać do schroniska
przeczucie, intuicja nie dawało nam spokoju....
Gosia zadzwoniła i:
Rozmawiałam z właścicielem, już przeprowadził się w inne miejsce, pies został pod opieką rodziny. Mieszka na zewnątrz i nigdy nie mieszkała w domu. Niedawno miała szczeniaki. Jest zaszczepiona. Bardzo pilnie szukamy miejsca, żeby zabrać małą, nie może zostać na zimę w budzie, pod opieką ludzi, którzy jej nie chcą
POMOCY!!!!! PILNIE SZUKAMY DOMU TYMCZASOWEGO!!!