Sunie dostalismy od znajomych starszego pana który trafił do szpitala i nie mógł sie nią dalej opiekowac. Z tego co mówił nam pan co ja nam przywiózł - nie choruje i nie musi dostawac leków. Posiadamy jej ksiażeczke pierwszego własciciela. Sunia wczesiej wabiła się Czarka ale nasz 4 letni synek nazwał ja Megi, i tak już zostało. Sunia jest czysta nie brudzi w domu jest bardzo posłuszna i robi to co jej sie powie np. żeby się położyła. Stosunek do dzieci ma dobry. Sunia też zgłasza swoje potrzeby i np, że chce wyjśc się załatwić czy że nie ma wody w misce. A co do innych zwierząt to bardzo nie lubi kotów, a do innych psów to zależy jak jej nie zaatakuje to jest dobrze. Sunia jest bardzo żywa i energiczna jak na swój wiek - podobno ma 12 lat, a nie wyglada. Bardzo lubi biegać