ARMAS/12 lat - pilnie szukamy transportu

[magmal]

PILNE!!!!
Do schroniska w Gdyni trafił 12-letni dalmatyńczyk. Podwójna psia tragedia - zmarł jego właściciel i psiak wylądował za kratami. Kompletnie nie radzi sobie ze schroniskową rzeczywistością. Nie wie co to buda. W najwieksze upały, a teraz burze psina leży na zewnątrz.
Zgadza sie z psami, nie jest konfliktowy.

Pilnie potrzebujemy go przewieźć do Warszawy (a docelowo w okolice Zamościa). Psiak ma kaszel kenelowy. Musimy zacząć go leczyc, zadbac o nieg. Dzis ze schroniska zabrała go Pani Olga (jej mama - Pani Ania Smyk - wspaniała kobieta, opiekuję się parką naszych dalmatów - Berta i Figaro). Wyraziła również chęc pomocy dla Seniora. Niestety Pani Olga ma w domu szczeniaka, jeszcze bez szczepień, więc Senior nie może tam zostać.

Szukamy pilnie innego domu tymczasowego, ktory przygarnie go dosłownie na kila dni - po długim weekendzie sierpniowym z Gdyni bedzie wracać Iza i wtedy mogłaby go podrzucić w naszym kierunku.

Bardzo prosimy, może ktoś będzie jechał do Warszawy lub Zamościa wcześniej, albo mógłby przygarnąć Seniora na te kilka dni.

POMOCY!!!!!

[magmal]

Z psiakiem kiepsko. Ma bardzo wysoki mocznik, problemy z sercem. Jest teraz płukany kroplówkami. Pani Olga walczy o psinę. Bardzo prosimy o pomoc w transporcie. Pomóżcie nam uratowac jego życie, żeby jeszcze na starość zaznał ciepła i miłości.

Każda pomoc jest dla nas ważna, zbieramy pieniądze żeby opłacić transport Armasa do nowego domku. Przed nim bardzo długa podróż z Gdyni do Zamościa. Długa i niestety kosztowna, jeśli nie znajdzie sie ktos kto przewiezie psiaka w stronę domy. Kązdy, komu los Armasa nie jest obojetny może zatankować jego auto wpłacając datki na nasze konto tytułem "transport Armasa":

Fundacja S.O.S Dalmatyńczyki
Ul. Bogusławskiego 6/206
01-923 Warszawa

nr rachunku w PLN: 74 2490 0005 0000 4530 1065 3133

Błagamy o pomoc. Nasze konto jest puste, co miesiąc musimy opłacać hotelik dla 4 naszych psiaków (to comiesięczny wydatek 1700 zł). Niestety brutalna rzeczywistość jest taka, ze nie mamy z czego zapłaćić za transport Armasa. POMOCY!!!!

[Szafranmaria]

Tragedia,działajcie dziewczynki,ja pomogę w inny sposób.Przykre.

[agrazka]

macie już ten DT lub stały ?

[gosia]

Armas jak wszystko dobrze pójdzie to w ten weekend pojedzie do Pani Ani, która zajmie się staruszkiem, a my pilnie szukamy domu tymczasowego dla suni, która jeśli jej nie wyciągniemy trafi do Wojtyszek Sunię musimy wyciągnąć jak najszybciej, a miejsce w hotelu mamy dopiero od 28

[KubaS]

wiadomo już co i jak z transportem Armasa? Czy pojedzie w ten weekend?

[magmal]

wiadomo już co i jak z transportem Armasa? Czy pojedzie w ten weekend?

Tak, Armas jedzie jutro do domu, do Pani Ani.
Niestety psiak nie czuje się dobrze. Mimo płukania kroplówkami poziom mocznika jest nadal wysoki.
Pani Ania zadecydowała, że transport powinien odbyć się pod opieką weterynarza i sama jedzie po seniora.

[magmal]

Zgodnie z planami Armas zamieszkał u Pani Ani.
Psiak ma zaawansowane problemy z nerkami, mocznice. Jet leczony. Potrzebuje specjalistyczną karmę dla psow z chorymi nerkami.
Mimo wieku i nadwyrężonego zdrowia Armas hasa sobie po podwórku, w ciepłe dni lubi się pluskać w baseniku.