Daisy wiele już przeszła w swoim krótkim życiu. Miała szczęście, że dobrzy ludzie odebrali ją poprzedniemu właścicielowi, uratowali przed śmiercią z głodu i otoczyli opieką. Sunia dostała serię zastrzyków na wzmocnienie, została odrobaczona i odpchlona. Jest też regularnie karmiona i powoli przybiera na wadze. Zdjęcia są aktualne - tak Daisy wygląda 2 miesiące po odebraniu od poprzedniego właściciela, nie chcę nawet myśleć jak wyglądała wcześniej. Jej obecni opiekunowie piszą, że sunia jest bardzo inteligentna i chętnie się uczy, jest też bardzo towarzyska i przyjacielska, dobrze toleruje dzieci i bardzo potrzebuje kontaktu z człowiekiem. Mała przebywa w woj. świętokrzyskim około 30 km od Kielc.