KIRA/8 lat/ MA DOMEK

Moderatorzy: dalmibea, magmal

KIRA/8 lat/ MA DOMEK

Postprzez gosia » Wt mar 19, 2013 9:09 pm

Sunia przyjechała do nas w sobotę. Niestety nic nie wiemy o jej przeszłości, ale widać, że wcześniej nie miała odpowiedniej opieki, podejrzewamy, że wielokrotnie rodziła i karmiła o czym świadczy jej wygląd. Ponadto Kira została dotkliwie pogryziona przez inne psy. Mała spędziła noc u Achajki, to jej opis suni: "Kira jest wspaniałą, grzeczną, spokojną (pewnie chwilowo) sunią, jest pogryziona i pozszywana, musiała nieźle oberwać ponieważ lewa powieka jest pozszywana, ucho też i to w kilku miejscach, cała głowa to strupki, mniejsze i większe. Chętnie się przytula, ładnie je to znaczy, nie jest łapczywa i nie stoi nad miską dokąd dna nie zobaczy. Z psami jak dotąd zgodna, z Zakładką nie było problemu, a i na spacerku poznałyśmy dwa psy i tylko się powąchały, nie ciągnie na smyczy, wszystko ją interesuje." Trochę fotek z pobytu u cioci Moniki

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wciąż robi toaletę narządów rodnych
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

a tak sprząta po mojej Zakładce, która ma cieczkę od środy
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

powiększone narządy rodne
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Monia z Magdą zawiozły sunie do kliniki w niedzielę, teraz czekamy na wyniki badań
gosia
 
Posty: 1155
Dołączył(a): So sty 28, 2012 11:16 pm
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: KIRA/8 lat/ KLINIKA

Postprzez magmal » Śr mar 20, 2013 6:05 pm

Kira juz po badaniach. W moczu liczne kryształy struvitowe, więc przez jakiś czas sunia będzie musiała jeśc karme anty-struvitową.

Jutro Kira przejdzie zabieg sterylizacji, w związku z tym iz USG wykazało 4 cm torbiel na jajniku. Powiększone narządy rodne mają podłoże hormonalne. Po usunięciu torbieli i sterylizacji powinno sie to trochę obkurczyc.

Reszta wyników w normie.
"Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą - twoim Psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój - wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie."/ M. Siegal /
Avatar użytkownika
magmal
Site Admin
 
Posty: 2058
Dołączył(a): Pn lip 05, 2010 8:30 pm

Re: KIRA/8 lat/ KLINIKA

Postprzez gosia » Cz mar 21, 2013 3:10 pm

Zdjęcia od cioci Moniki Kira i Zakładka :mrgreen:


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
gosia
 
Posty: 1155
Dołączył(a): So sty 28, 2012 11:16 pm
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: KIRA/8 lat/ KLINIKA

Postprzez magmal » Cz mar 21, 2013 7:30 pm

Kira już po zabiegu. Jest ok, jak dzwoniłam to wybudzała się.
Więcej szczegółów jutro po rozmowie z nasza Panią wet.
"Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą - twoim Psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój - wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie."/ M. Siegal /
Avatar użytkownika
magmal
Site Admin
 
Posty: 2058
Dołączył(a): Pn lip 05, 2010 8:30 pm

Re: KIRA/8 lat/ KLINIKA

Postprzez Diana » Pt mar 22, 2013 12:39 am

Biedna ... co, u niej slychac?
Avatar użytkownika
Diana
 
Posty: 245
Dołączył(a): So sie 14, 2010 10:16 pm

Re: KIRA/8 lat/ KLINIKA

Postprzez dalmibea » Pt mar 22, 2013 1:43 am

Musimy poczekac do jutra, tak jak Magda napisala, wiecej informacji jutro.
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek.
— William Ralph Inge
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Re: KIRA/8 lat/ KLINIKA

Postprzez Diana » Pt mar 22, 2013 1:53 am

ok. Martwia mnie te narzady rodne, suka je caly czas wylizuje...ja juz nic nie pisze. Czekam na wiadomosc....
Avatar użytkownika
Diana
 
Posty: 245
Dołączył(a): So sie 14, 2010 10:16 pm

Re: KIRA/8 lat/ KLINIKA

Postprzez dalmibea » Pt mar 22, 2013 7:18 pm

a skad wiesz ze je caly czas wylizuje ? Z tego co wiem to lizala na poczatku i teraz juz przestala. Nie boli ja to i nie jest twarde, weterynarz powiedzial ze po kastracji moze sie zmniejszyc, bo ma to podloze hormonalne i niestety sunia rodzila cale zycie szczeniaki.
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek.
— William Ralph Inge
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Re: KIRA/8 lat/ KLINIKA

Postprzez Diana » So mar 23, 2013 7:33 pm

dalmibea napisał(a):a skad wiesz ze je caly czas wylizuje ? Z tego co wiem to lizala na poczatku i teraz juz przestala. Nie boli ja to i nie jest twarde, weterynarz powiedzial ze po kastracji moze sie zmniejszyc, bo ma to podloze hormonalne i niestety sunia rodzila cale zycie szczeniaki.



"Wciąż robi toaletę narządów rodnych"
stad?
Biedna sunia.... dobrze, ze jest w dobrych rekach
Avatar użytkownika
Diana
 
Posty: 245
Dołączył(a): So sie 14, 2010 10:16 pm

Re: KIRA/8 lat/ KLINIKA

Postprzez Achajka » So mar 23, 2013 9:10 pm

sunia już po operacji :) zniosła ją dobrze i po malutku dochodzi do siebie, narządy sie trochę obkurczyły to widać gołym okiem, mam wrażenie jest weselsza, poza tym chyba dopiero teraz może robic bez problemu kupke bo jak do mnie przyjechala tyleczek bardzo jej opadal, jeszcze ze 2-3 dni w klinice i bede ja miala :lol:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Achajka
 
Posty: 1604
Dołączył(a): N lut 13, 2011 12:40 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: KIRA/8 lat/ KLINIKA

Postprzez Achajka » Pt mar 29, 2013 10:15 pm

Nareszcie moge ze spokojem usiąść do kompa, Kira po ciężkim początku pobytu u mnie zaczyna sie luzować i aklimatyzować, juz jej Zakładka nie przeszkadza, mniej się boi gwałtownych ruchow i dźwięków których chyba nigdy nie slyszala. Pięknie chodzi na smyczy, nie atakuje innych spotkanych psiaków, nie burczy na Zakładkę, zaczyna sie przytulac, jakby kopiowała to co robi Zakłada, dzisiaj zaczęła wchodzic na kanapę, i z psa kojcowego jest pies kanapowiec, nie ma problemu z jedzeniem i piciem - nareszcie, juz nie zjada i nie wypija wszystkiego dokad dna nie zobaczy, i mam wrażenie ze jak zdjęłam jej ubranko to jest innym psiakiem. W niedziele jedziemy zdjac szwy i ogólnie sie przebadać do naszego weta na dyzur, sprawdzimy jej tyłeczek bo cos jest zaczerwieniony. Hehe muszę uważać coby jej nie przechwalić :D


na kocyku - pod kocykiem :D
Obrazek

Obrazek

zatroskana Zakładka :)
Obrazek

toaleta :D
Obrazek

łaskotanie
Obrazek

tarzanie
Obrazek

drapanie
Obrazek

pobawisz się ze mną ??
Obrazek

to poleżę sobie z Tobą :)
Obrazek


Obrazek

Obrazek

a może jednak się pobawimy ??
Obrazek

Obrazek

jutro kolejne fotki, dziś już jestem trochę zmęczona :P
Avatar użytkownika
Achajka
 
Posty: 1604
Dołączył(a): N lut 13, 2011 12:40 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: KIRA/8 lat/ DT

Postprzez dalmibea » Pt mar 29, 2013 11:34 pm

Kurcze, az mi znowusz lezki polecialy jak zobaczylam ja taka szczesliwa na kocyku u cibie , tylko nie rozpiesc jej tak jak Magdy Dianke, bo sobie potem z nia rady nie dasz :wink:
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek.
— William Ralph Inge
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Re: KIRA/8 lat/DT

Postprzez Achajka » So mar 30, 2013 7:26 pm

Kira :P

Obrazek

Obrazek

zakopywanie kostki :P
Obrazek

blizna po operacji jeszcze z nićmi
Obrazek

W nowej obroży z serduszkiem odemnie :D
Obrazek

Piękna Panienka !! :D
Obrazek

Obrazek

sępienie :wink:
Obrazek


Obrazek

bez opuchlizny
Obrazek
Avatar użytkownika
Achajka
 
Posty: 1604
Dołączył(a): N lut 13, 2011 12:40 pm
Lokalizacja: Warszawa

Następna strona

Powrót do ZAADOPTOWANE - PSY W NOWYM DOMU

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości

cron