PAMIR/8 lat

Moderatorzy: dalmibea, magmal

PAMIR/8 lat

Postprzez magmal » Pt lis 23, 2012 10:59 pm

W zasadzie nie wiemy nic o suni. W poniedziałek trafi pod naszą opieke. Wtedy będa zdjęcia i relacja.

Obrazek
"Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą - twoim Psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój - wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie."/ M. Siegal /
Avatar użytkownika
magmal
Site Admin
 
Posty: 2058
Dołączył(a): Pn lip 05, 2010 8:30 pm

Re: PAMIR/8 lat

Postprzez gosia » Pn lis 26, 2012 6:12 pm

Odebrałam dziś Pamir i oficjalnie jest już pod naszą opieką. Taki drobny szczegół to jest ON, a nie sunia :oops: Nie wiem nawet skąd mamy tą informację, że to sunia, ale ja nie mam wątpliwości, że jest błędna :lol: Piesio na początku był wystraszony, chyba nie często jeździł samochodem, no chyba, że w klatce. Ale nie wykazywał agresji. Pochodziłam z nim trochę po trawniczku, dostał kilka smaczków, a ja dostałam całą masę buziaków. A w samochodzie nie mógł się zdecydować gdzie będzie siedział, w każdym razie na pewno nie w bagażniku, gdzie miał przygotowane miejsce. Najchętniej u mnie na kolanach, ale troszkę trudno się tak prowadzi. Jak już doszliśmy do porozumienia, kto gdzie siedzi, piesio się odstresował i usnął. Spał jak aniołek większą część drogi do hoteliku i musiał być bardzo zmęczony bo po przyjeździe na miejsce, jak sie zapoznał z innymi biegającymi luzem po terenie hoteliku psiakami, no i oznaczył swój teren, to zwinął się w swojej budce w kulkę i spał kilka godzin. Ale jak wysiadł z samochodu przy hoteliku to jakby już był nieco inny, ogonek sterczał w górę już nie taki wystraszony jak wcześniej. Psiak ogólnie chudziutki, brudny i waniający, z przerośnietymi pazurami, ma sporo otarć na łapkach, najgorzej jednak wygląda przednia prawa łapka, na której ma ranę, którą sobie rozlizuje i musiał mieć uszkodzone paluchy - wygląda jakby były przytrzaśnięte. To stary uraz, ale paluchy są powiększone i krzywe, no i mam wrażenie, że on utyka troszkę na tę łapę. Ale psiak jest cudny, ma rudawo brązowe kropki, jest drobny i ma cudne zielonkawo - orzechowe oczy. Łagodny do ludzi, ufny, tuli się i szuka kontaktu, nie wykazywał również agresji w stosunku do biegających po obejściu psiaków (obu płci). Piesio ma szczepienia na wściekliznę i chipa poza tym książeczka czysta

Dobrze mi i ciepło, gra muzyczka - mógłbym zamieszkać w tym samochodziku
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pani mówi wysiadamy, to wysiadamy - idę zwiedzać
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

taki jestem chudziutki
Obrazek

moja uszkodzona łapka
Obrazek
Obrazek

Ciocię Justynkę poprosimy o ogłoszenia dla naszego przystojniaka
gosia
 
Posty: 1155
Dołączył(a): So sty 28, 2012 11:16 pm
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: PAMIR/8 lat

Postprzez magmal » Pn lis 26, 2012 6:42 pm

taaaa, faktycznie drobny szczegół :mrgreen:

dziś wysyłam do Małgosi tabletki na odrobaczenie dla chłopaka.

Gosia, ty masz u siebie maść na rany, wiec tez mu możesz podesłać.

Łapa faktycznie wyglada dziwnie. Niech Małgosia go chwile poobserwuje, dajmy mu kilka dni na aklimatyzacje w nowym miejscu. Wizyta u weta nieunikniona. Niech go obejrzy. No i klejnowy trzeba ucinac.

Słodziak z niego :roll: :roll:
"Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą - twoim Psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój - wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie."/ M. Siegal /
Avatar użytkownika
magmal
Site Admin
 
Posty: 2058
Dołączył(a): Pn lip 05, 2010 8:30 pm

Re: PAMIR/8 lat

Postprzez gosia » Pn lis 26, 2012 6:46 pm

ja za tydzień będę służbowo w Lubaniu to podjadę do hoteliku i chłopaka do weta zabiorę, a co do ucinania klejnotów to niestety dopiero jak go będziemy mogły do jakiegoś domku gdzieś przenieść, w boksie po zabiegu to raczej nie za bardzo
gosia
 
Posty: 1155
Dołączył(a): So sty 28, 2012 11:16 pm
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: PAMIR/8 lat

Postprzez chili1304 » Pn lis 26, 2012 6:58 pm

hahahhahaa piękna mi sunia :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
swoją drogą jaki on cudny!!!!!!!!! :)
ogłoszenia pewnie,że zrobie :)
"...a Ty mi w oczy patrzysz i łeb przekrzywiasz
jakbyś chciał zrozumieć mnie lepiej
i w ogień skoczyłbyś za mną
choć jestem tylko człowiekiem..."

Memory of Bruno - Kocham Cię na zawsze mój Aniołku:*
Avatar użytkownika
chili1304
 
Posty: 2160
Dołączył(a): Śr gru 22, 2010 12:00 pm

Re: PAMIR/8 lat

Postprzez dalmibea » Pn lis 26, 2012 7:58 pm

czy on ma tez czarne kropki
Obrazek
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek.
— William Ralph Inge
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Re: PAMIR/8 lat

Postprzez gosia » Pn lis 26, 2012 11:47 pm

mi sie wydaje, że ma wszystkie łatki brązowe, tylko niektóre są takie ciemniejsze, a niektóre rudawe bardziej, na zdjęciu to chyba światło tak padło, ze się wydają czarne
gosia
 
Posty: 1155
Dołączył(a): So sty 28, 2012 11:16 pm
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: PAMIR/8 lat

Postprzez roma_121 » Śr lis 28, 2012 5:56 pm

śliczny jest ;) mam nadzieje, że szybku uda nam się coś znaleźć dla niego ;)
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"./J. Billings /
"Na początku Bóg stworzył człowieka, ale widząc go tak słabym, dał mu psa" - /Alfons Toussenel/
Avatar użytkownika
roma_121
 
Posty: 3128
Dołączył(a): Śr gru 08, 2010 11:18 am

Re: PAMIR/8 lat

Postprzez dalmibea » So gru 01, 2012 2:24 pm

Wiecie juz cos co z ta lapka, kiedy do weta z tym pojdzie zeby przeswietlic ?
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek.
— William Ralph Inge
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Re: PAMIR/8 lat

Postprzez agrazka » So gru 01, 2012 10:50 pm

psiul ładny, tylko ta łapka tak pokaleczona.
"Jeśli w niebie nie ma psów, to chcę pójść tam, gdzie po śmierci idą one"
Avatar użytkownika
agrazka
 
Posty: 959
Dołączył(a): Cz gru 23, 2010 1:54 am

Re: PAMIR/8 lat

Postprzez gosia » N gru 02, 2012 7:52 pm

Będę w tym tygodniu służbowo w Lubaniu, to po pracy podjadę do hoteliku i wezmę Pamria do veta, bo Gosia mówi, że kuleje na tę łapkę i ją sobie liże
gosia
 
Posty: 1155
Dołączył(a): So sty 28, 2012 11:16 pm
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: PAMIR/8 lat

Postprzez dalmibea » Pn gru 03, 2012 12:42 am

Ok, to daj znac co vet powiedzial i co trzeba przy lapce robic, zebysmy mniej wiecej wiedzialy jakie koszty na nas znowusz spadna.
Juz rece opadaja, jak jednego sie ogarnie to zaraz nastepne przychodza co pomocy potrzebuja.
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek.
— William Ralph Inge
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Re: PAMIR/8 lat

Postprzez roma_121 » Pn gru 03, 2012 7:18 pm

może to nic takiego.. może warto podać mu jakiś arthofos.. moja jak źle stanie albo coś to też przez dłuższy czas troche kuleje...
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"./J. Billings /
"Na początku Bóg stworzył człowieka, ale widząc go tak słabym, dał mu psa" - /Alfons Toussenel/
Avatar użytkownika
roma_121
 
Posty: 3128
Dołączył(a): Śr gru 08, 2010 11:18 am

Re: PAMIR/8 lat

Postprzez gosia » Cz gru 06, 2012 9:06 pm

byłam dziś u Pamira, zabrałam chłopaka do weta. Obejrzał jego łapki, szczególnie tą, która wygląda na uszkodzoną. Niestety w bliskim sąsiedztwie nie mam możliwości zrobienia mu prześwietlenia. Ale wet obejrzał go dość dokładnie, stwierdził, ze jemu to wygląda na stary uraz mechaniczny np przytrzaśnięcie, czy coś w tym stylu, nie było to leczone więc źle się zrosło, narosło chrząstką, ale łapka nie jest drażliwa. Psiak nie reaguje, jak się łapkę dotyka, ściska itd. A to że ją czasem odciąża i lekko utyka, może wynikać z tego, że on po tym uszkodzeniu i złym zrośnięciu staje na łapę inaczej, jakby głębiej i to nienaturalne przekrzywienie może czasem powodować utykanie. Od razu zrobiłam psiakowi przegląd uszków i manicure i pedicure ;) no niestety chwilowo za zimno na kąpiele. Kupiłam też preparat na nieproszonych gości, bo chłopak ma jeszcze lokatorów przywiezionych z poprzedniego miejsca. No i kolega zdecydowanie nie lubi jeździć samochodem. Poprzednim razem, jak go wiozłam musiał być bardzo zmęczony miejscem, z którego go zabrałam i jak poczuł się bezpieczny to zasnął i spał bidulek całą drogę. Dziś całą drogę "śpiewał" i szczekał ;) Zdjęcia niestety dziś słabe, bo do nas przyszła zima i od rana mamy śnieżycę.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
chłopak niechętnie został w kojcu, ale zaraz poszedł do swojej budki i spał. Generalnie odkąd zrobiło się chłodniej to on leży sobie w ciepłej budce i wychodzi tylko na spacery i jedzenie
gosia
 
Posty: 1155
Dołączył(a): So sty 28, 2012 11:16 pm
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: PAMIR/8 lat

Postprzez Szafranmaria » Pt gru 07, 2012 9:06 pm

Gosia to za darmo słuchałaś muzy w wykonie PAMIRA,biedny też by chciał domku dlatego tak łapkami staje na ogrodzeniu.
Avatar użytkownika
Szafranmaria
 
Posty: 697
Dołączył(a): Pn lis 21, 2011 6:47 pm

Następna strona

Powrót do ZAADOPTOWANE - PSY W NOWYM DOMU

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

cron