Sega dojechala wczoraj do domu tymczasowego gdzie bedzie mogla nareszcie dojsc do siebie, dojsc do sil i znalezc spokoj ducha.
Sega jest naprawde bardzo kochana i grzeczniutka.Na widok dzieci merdala ogonkiem jak szalona
Sega ma niedowage , wazy zaledwie 18 Kilo, stan skory jest naprawde w stanie oplakanym ale widac ze leczenie przynioslo skutki bo ranki sa suche i nie az tak bardzo czerwone. Sega sie nie drapie dlatego myslimy ze ja to nie swedzi . Ma super apetyt, suwa wszystko co na jedzenie wyglada, ale nie ma sie co dziwic dlaczego
Nareszcie mogla sunieczka spac w lozeczku, jak zobaczyla dom, lozeczko i tapczan to nie wiedziala gdzie najpierw wskoczyc , czy na tapczan czy do lozeczka, widac ze byla szczesliwa jak zobaczyla ze wchodzi do domu
Dzisiaj byla z nami u weta , byla bardzo grzeczniutka, lekarka stwierdzila lekkie zapalenie uszu i powiedziala ze narazie nie bedzie jej zbyt duzo lekarstw przepisywac bo dostala odpowiednia kuracje w Polsce. Mimo wszystko stwierdzila ze oprocz wszystkiego ten stan skory i tracenie siersci moze miec podloze zakazenia roztoczem-pajeczaki i dlatego przepisala preparat do wcierania na skore i mysli ze za 4-6 tygodni powinno byc juz wszystko dobrze.
Oprocz tego ma sunieczka ciaze urojona i narazie nie mozna jej tak i tak sterylizowac.
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek.
— William Ralph Inge