DOLAR/4 LATA/GŁUCHY/MA DOM

przez **dalmibea** » Pn mar 19, 2012 11:07 am

Nie macie sie czego wstydzic, to nie pierwszy dalmat ktory do nas trafil i okazalo sie ze jest gluchy a w schronie nikomu nie podpadlo. On nie jest chory, tylko poprostu gluchy, a ze szwy poszly zdaza sie . Tak ze nie macie co sobie robic wyzutow sumienia. Pies nie jest chory !!! Guchota to nie choroba

Znajdzie piesio domek, nie takie staruszki znalazly i naprawde chore byly:

Wolontariusz , tylko jednego nie rozumiem, na poczatku byla podana informacja ze ma 4 lata, a ty piszesz teraz 7 lat ??????

przez **wolontariusz** » Pn mar 19, 2012 4:16 pm

Nasz weterynarz określił wiek psa na 4/5 lat. Ale o tym naszym fachowcu to już nawet szkoda gadać, myśmy potem się psu przyjrzały, to w ogóle nie wyglądał na 4 lata, ale ogłoszenie poszło już i w sumie od razu znalazła się Pani Dorota, określiła go na 7 lat. Dla przykładu - ten sam vet stwierdził sterylizacje u suczki, która u nowych właścicieli się oszczeniła... To dopiero był wstyd... Szukamy domu nadal, wierzymy, że ktoś się w nim zakocha i weźmie do siebie;)

przez **Danka** » Pn mar 19, 2012 5:44 pm

Bo on ma 4-5 lat , te siedem to jakiś lapsus :shock:

jeżeli to ja to przepraszam :oops:

przez **roma_121** » Cz mar 22, 2012 7:33 pm

przez **wolontariusz** » Pt mar 23, 2012 4:48 pm

Dolarku!!! Jaki jesteś śliczny!!! Tęsknimy za nim, oj tęsknimy;) Dzięki za zdjęcia!!!

przez **Danka** » N mar 25, 2012 3:41 pm

Macie rację to śliczny pies i z charakterem.

przez **dalmibea** » Pn mar 26, 2012 4:22 am

Czy jest mozliwosc na dostanie jakis informacji o nim , jak sie sprawuje , chcialabym cos wiecej onim napisac

przez **wolontariusz** » Wt mar 27, 2012 2:39 pm

Dołączmy się do prośby, też bardzo chcemy wiedzieć co u Dolara, jak się miewa i czy jakieś szanse na dom się pojawiły...

przez **magmal** » Wt mar 27, 2012 8:54 pm

Dolar pod troskliwą opieką Pani Doroty nabiera ogłady.
Coraz lepiej reaguje na psy. Nie lubi tych małych. Nie lubi też kotów (i to bardzo :twisted:

)
Pani Dorota mówi, że jest piekielnie inteligentny. Bardzo szybko się uczy.
Poznał już, że spanie na łóżku jest lepsze niż posłanko

Jest przylepą i przytulakiem w stosunku do ludzi. Lubi też dzieci.

przez **wolontariusz** » Śr mar 28, 2012 6:27 am

Dzięki ogromne za info o naszym dalmatyńczyku! Dalej szukamy domu, niestety u nas bezskutecznie..

przez **dalmibea** » Cz mar 29, 2012 1:49 pm

Powoli napewno cos sie znajdzie , a tak szczerze ? to licze po cichu na to ze pani Dorota sie w nim zakocha i go juz nigdy nie odda , on jest takim dostojnym psiakiem , az milo patrzec na niego , potezny, dumny , super psiak !

przez **wolontariusz** » Pt mar 30, 2012 6:28 am

My też tak liczymy na to, ale Dolar nie jest młodzieniaszkiem, pani Dorota dopiero co pochowała swojego dalmata, mówiła, że chce psa młodego, żeby długo z nią był.... Z drugiej strony, ja podziwiam ludzi, którzy biora do siebie psy na tymczas, przeciez jak masz takiego kilkanaście tygodni, to ja bym sie potem rozstać nie mogła!

) Może pani Dorota tez nie będzie mogła;) Dobrze, że ten pies opuścił schron, u nas w Mielcu teraz wścieklizna, 3 miesiące teren objęty kwarantanną, pewnie adopcje staną... Siedziałoby to psisko dalej na paskudnej hali...

przez **Danka** » Pt mar 30, 2012 7:19 am

Dolar miał biegunke ,juz jest lepiej . To info od Pani Dorotki

Bandyta to taki nasz przydomek z żartem , najpierw był duży Dolar-bandyta a teraz mały Dolar -bandyta

Dolar mały bandyta ma się lepiej - znaczna poprawa, oby nie powróciła ta biegunka bo jeszcze nie jest całkiem dobrze, lekarz powiedział ze nifuroksazyd musi być podawany przez kilka dni , podejrzewa biegunke bakteryjną , Dolar nie pije juz tak duzo jak wcześniej apetyt mu cały czas dopisuje . W domu jest spokojniejszy śpi dużo i we śnie macha łapami i wydaje dziwne dżwięki, odsypia koszmary schroniskowe , widać że wreszcie poczuł się bezpiecznie. Moze jutro uda się nakręcić krótki film ze spaceru . Zobaczy Pani jaki z niego Dolar pedziwiatr , chyba to określenie tez do niego bardzo pasuje . Kolezanka powiedziała ze ma psie ADHD. Zdjęcia tez będą , tylko to zalezy od jej czasu bo ja nie mam dobrego aparatu.
Pozdrowienia Dorota i Dolar