dalmibea napisał(a):Tak mnie cos te palce dzisiaj swedza i swedza , musze chyba cos napisac bo nie wytrzymam
Szkoda ze nie chcial sie nikt ze mna zalozyc, tak bardzo chcialam chociaz raz wygrac zaklad
Trzymajcie z calych sil kciuki zeby juz nic Robinowi na drodze nie stanelo i nie pokrzyzowalo planow wyjazdu do domu !!!!!!
11-go stycznia rusza chlopak do domu
Powrót do ZAADOPTOWANE - PSY W NOWYM DOMU
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości