FIGA/4 lata/wyadoptowana w Polsce /maj 2012

Moderatorzy: dalmibea, magmal

Re: FIGA/4 lata/wyadoptowana w Polsce /maj 2012

Postprzez dalmibea » So lip 07, 2012 12:00 am

Ale ona fajnie spi na plecach, jak taki czlowieczek :D
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek.
— William Ralph Inge
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Re: FIGA/4 lata/wyadoptowana w Polsce /maj 2012

Postprzez roma_121 » Wt lip 10, 2012 5:05 pm

ale Figunia ma super ;) jestem pod ogromnym wrażeniem waszej odpowiedzialności bo z tego co Iza mi pisała to mieliście początki nie zafajne i bardzo się ciesze, że się nie poddaliście ;) mam nadzieje, że Figulec wreszcie zrozumie, że zostawanie w domu samej nie jest niczym strasznym i wreszcie będzie wszystko w porządku ;) trzymam mocno kciuki ;)
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"./J. Billings /
"Na początku Bóg stworzył człowieka, ale widząc go tak słabym, dał mu psa" - /Alfons Toussenel/
Avatar użytkownika
roma_121
 
Posty: 3128
Dołączył(a): Śr gru 08, 2010 11:18 am

Re: FIGA/4 lata/wyadoptowana w Polsce /maj 2012

Postprzez nat88 » Śr lip 18, 2012 6:20 pm

Dziękuję za miłe słowa :) praca nad Figą kosztowała nas wiele nerwów, kłótni, łez i załamań (nie mówiąc o kosztach :) ), ale w końcu po prawie 1,5 miesiąca pracy nad nią mogę (nieśmiało) powiedzieć o wielkich postępach!! :D Nie mówię o tym za głośno, żeby nie spotkał nas jakiś kryzys :lol: , ale ja z wielką wiarą w Fige zostawiam ją już bez żadnego stresu i wracam do cichego i czystego domu :) codziennie przed wyjściem tłumacze jej jak dziecku, że jestem z niej bardzo dumna, wierze, że będzie spokojna i że ma odpoczywać, bo jak wrócę to idziemy na długi spacer :D i w końcu zaczęła mi wierzyć :lol: :lol: w prawdzie z każdym powrotem licze się z tym, że może akurat dziś coś narozrabiała (teraz ja się muszę tego skrzywienia pozbyć :lol: ), ale na razie dobra passa trwa :) Najlepszym dowodem na to jest fakt, że jak wczoraj wróciłam do domu to Figa to przespała!! :D :D Zdążyłam zamknąć za sobą drzwi, odstawić rower i dopiero usłyszałam jak się przeciąga i łaskawie biegnie księżniczka się przywitać :):) tymi kilkoma dniami spokojnymi wynagrodziła mi już wszystkie nerwy i smutki :)

Druga ważna informacja jest taka, że Figa jest świeżo po sterylizacji! W poniedziałek idziemy ściągać szwy i po sprawie! Troszkę napędziła nam stracha, bo długo nie chciała jeść ani pić (najgorzej z piciem), ale w końcu ją przekonałam podkładając jej ręką karme (z miski jeszcze nie chciała :lol: ), napiła się a na drugi dzień już jadła sama. Cieszy mnie to tym bardziej, że Figa to taki niejadek - dba o linie - i takie ponad dwa dni niejedzenia sprawiły, że żeberka jej zaczęły wystawać.
Jak po nią jechałam w maju to miała straszny łupież. Zostawiłam ją w gabinecie na zabieg i dosłownie po 3 godzianch miałam ją do odbioru, pierwsze co mi się rzuciło w oczy (oprócz tego, że zachowywała się jakby w ogóle nie było zabiegu :D ) to właśnie łupież, który obsypał ją calusieńką! Taka reakcja na stres.... chyba na drugi dzień już nie było śladu :) Staram się ją oszczędzać jeszcze, ale ona mi tego nie ułatwia i już szaleje, szybciutko doszła do normalności :)

Jak zwykle moja wypowiedź to wypracowanie :D
Pozdrawiamy!
nat88
 
Posty: 28
Dołączył(a): Wt maja 01, 2012 7:34 pm

Re: FIGA/4 lata/wyadoptowana w Polsce /maj 2012

Postprzez nat88 » N lip 29, 2012 2:02 pm

Figa z królikiem. Jest zasada: jak chcesz głaskać królika to musisz też mnie!
Obrazek
Obrazek Obrazek
Figusia poznaje uroki chłodnej wody w upalne dni, ale raczej nie miała wcześniej okazji zakosztować pływania, za tydzień będziemy nad jeziorem (jak pogoda będzie sprzyjała) i zobaczymy jak jej pójdzie :)
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiamy!
Obrazek
nat88
 
Posty: 28
Dołączył(a): Wt maja 01, 2012 7:34 pm

Re: FIGA/4 lata/wyadoptowana w Polsce /maj 2012

Postprzez dalmibea » N lip 29, 2012 3:53 pm

Ale ona fajniutka , taka kochana mordeczka, a te jej plamki na oczach sa takie rowniutkie, super ! Ale sie dziewczynie udalo :D
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek.
— William Ralph Inge
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Re: FIGA/4 lata/wyadoptowana w Polsce /maj 2012

Postprzez chili1304 » N lip 29, 2012 7:50 pm

Jaka ona śliczna! na ostatnim zdjeciu puszcza oczko i jakby chciała powiedzieć : "jest okey,naprawde mega okey! :) "
Super!!! :)
"...a Ty mi w oczy patrzysz i łeb przekrzywiasz
jakbyś chciał zrozumieć mnie lepiej
i w ogień skoczyłbyś za mną
choć jestem tylko człowiekiem..."

Memory of Bruno - Kocham Cię na zawsze mój Aniołku:*
Avatar użytkownika
chili1304
 
Posty: 2160
Dołączył(a): Śr gru 22, 2010 12:00 pm

Re: FIGA/4 lata/wyadoptowana w Polsce /maj 2012

Postprzez dalmibea » So sie 04, 2012 6:28 pm

No faktycznie oczko puszcza szczesciara:)
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek.
— William Ralph Inge
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Re: FIGA/4 lata/wyadoptowana w Polsce /maj 2012

Postprzez agrazka » So sie 04, 2012 9:10 pm

i uśmiecha się - superowa jest :)
"Jeśli w niebie nie ma psów, to chcę pójść tam, gdzie po śmierci idą one"
Avatar użytkownika
agrazka
 
Posty: 959
Dołączył(a): Cz gru 23, 2010 1:54 am

Poprzednia strona

Powrót do ZAADOPTOWANE - PSY W NOWYM DOMU

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron