LESIO/1,5 roku/KLINIKA/Warszawa

Moderatorzy: dalmibea, magmal

Re: LESIO/1,5 roku/KLINIKA/Warszawa

Postprzez Szafranmaria » Wt lut 07, 2012 9:52 pm

KADIF żeby wszyscy opiekunowie zwierząt mieli tyle serca to by byłby raj na ziemi.Nie było by schronisk,każdy dalmat miałby domek złoty.Powiemtyle,że ja mam SONIĘ wziętą ze schroniska,która też wszystko niszczy (z koca wycina zębami kółeczka),ale kocham ją jaka jest bo jest moja inie pozwolę jej skrzywdzić.Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Szafranmaria
 
Posty: 697
Dołączył(a): Pn lis 21, 2011 6:47 pm

Re: LESIO/1,5 roku/KLINIKA/Warszawa

Postprzez Szafranmaria » Wt lut 07, 2012 10:13 pm

KOCUREK jest boski,kładzie na łopatki LESIA.
Avatar użytkownika
Szafranmaria
 
Posty: 697
Dołączył(a): Pn lis 21, 2011 6:47 pm

Re: LESIO/1,5 roku/KLINIKA/Warszawa

Postprzez KADIF » Śr lut 08, 2012 11:06 am

Szafranmaria napisał(a):KADIF żeby wszyscy opiekunowie zwierząt mieli tyle serca to by byłby raj na ziemi.Nie było by schronisk,każdy dalmat miałby domek złoty.Powiemtyle,że ja mam SONIĘ wziętą ze schroniska,która też wszystko niszczy (z koca wycina zębami kółeczka),ale kocham ją jaka jest bo jest moja inie pozwolę jej skrzywdzić.Pozdrawiam.


Dziękuję Ci bardzo za słowa uznania i pewnie masz rację, tylko, że ja i to moje "serce" czasami mamy ochotę to całe futrzane towarzystwo roznieść w pył drobny! :twisted: :D
Ale jakoś dajemy radę wytrzymać... he..he....
Widać na zdjęciach:

moje dziecko choruje na anginę

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


:D :D :D
KADIF
 
Posty: 32
Dołączył(a): Pt sty 06, 2012 10:17 am

Re: LESIO/1,5 roku/KLINIKA/Warszawa

Postprzez dalmibea » Śr lut 08, 2012 12:33 pm

Normalnie szok , tezdjecia z kotem mnie z nog zwalaja , superanckie :lol: a czy ty wogole masz jeszcze miejsce w lozku ?
Czy ten kociak tez do adopcji ? Chyba bedzie trzeba Lesio razem z kociakiem wyadoptowac, jak sobie tak do gustu przypadli :lol:
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek.
— William Ralph Inge
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Re: LESIO/1,5 roku/KLINIKA/Warszawa

Postprzez chili1304 » Śr lut 08, 2012 1:12 pm

ale Wam fajnie,kurcze ja z przyjemnością też bym sobie tak pochorowała,tyle zwierzaków wokół:)
zdjęcia rewelacja!
"...a Ty mi w oczy patrzysz i łeb przekrzywiasz
jakbyś chciał zrozumieć mnie lepiej
i w ogień skoczyłbyś za mną
choć jestem tylko człowiekiem..."

Memory of Bruno - Kocham Cię na zawsze mój Aniołku:*
Avatar użytkownika
chili1304
 
Posty: 2160
Dołączył(a): Śr gru 22, 2010 12:00 pm

Re: LESIO/1,5 roku/KLINIKA/Warszawa

Postprzez KADIF » Śr lut 08, 2012 5:11 pm

Kochane! Mnie tez te zdjęcia zwalają z nóg! :D Naprawdę!
"Taka miłość się nie zdarza"! ;) No po prostu niemożliwa jest... A jednak w ich wykonaniu jak najbardziej!
Jeśli chodzi o moje miejsce w łóżku to mam oczywiście! Ale dopiero jak psy są już pozamykane w klatkach, po ostatnim spacerze ogrodowym, czyli gdzieś w okolicach 21-22. :D :twisted:
Ale dajemy radę! :wink:
KADIF
 
Posty: 32
Dołączył(a): Pt sty 06, 2012 10:17 am

Re: LESIO/1,5 roku/KLINIKA/Warszawa

Postprzez Vilena » Śr lut 08, 2012 6:00 pm

Widok powalający! :D
Ponawiam pytanie Bei, czy kotek jest do adopcji? ;)
Vilena
 
Posty: 2506
Dołączył(a): Pt sty 07, 2011 11:39 am
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: LESIO/1,5 roku/KLINIKA/Warszawa

Postprzez roma_121 » Śr lut 08, 2012 7:42 pm

jeżeli jest to ten kotek sam cały czas to można przeczytać że nie jest do adopcji ;)

widok jest piękny i na prawde mało spotykany ;) fajnie że się tak razem dogadują :) widać że Lesio szczęśliwy ;) a widok takiej ilości psów na łózku mnie powalił ;)
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"./J. Billings /
"Na początku Bóg stworzył człowieka, ale widząc go tak słabym, dał mu psa" - /Alfons Toussenel/
Avatar użytkownika
roma_121
 
Posty: 3128
Dołączył(a): Śr gru 08, 2010 11:18 am

Re: LESIO/1,5 roku/KLINIKA/Warszawa

Postprzez KADIF » Cz lut 09, 2012 12:11 pm

Vilena napisał(a):Widok powalający! :D
Ponawiam pytanie Bei, czy kotek jest do adopcji? ;)


Kotek nie jest do adopcji! ;)
Jest mój a adoptowałam go w listopadzie z miau.
Szukałam kotki długowłosej (bo już jedną miałam) albo bez jednej łapki (bo wiem, że takim zwierzakom trudno znaleźć dom a mnie jest wszystko jedno czy ma cztery łapy, czy trzy :D)
Ale nie było żadnej koteczki odpowiadającej moim "wymaganiom" i trafiło mi się takie szaleństwo bezogonowe. A właściwie półogonowe.... :D I teraz mam za swoje! He..he... :wink: :twisted:

Vilenko, ale jakbyś chciała jakiegoś kocurka to mogę Ci pomóc! Moja znajooma fryzjerka dokarmia kociaki okoliczne i na pewno jakiegoś wybierzemy! :D
KADIF
 
Posty: 32
Dołączył(a): Pt sty 06, 2012 10:17 am

Re: LESIO/1,5 roku/KLINIKA/Warszawa

Postprzez dalmibea » Cz lut 09, 2012 2:53 pm

Ja pytalam o kotka tylko ze wzgledu na Lesia , bo gdyby byl do adopcji a one tak sie kochaja to myslalam ze moze by szukac domu dla nich razem , zeby ich nie rozdzielac ;) , ale skoro koteczek jest twoj to bedzie musial sie Lesio kiedys ze swoim przyjacielem rozstac ;)
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek.
— William Ralph Inge
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Re: LESIO/1,5 roku/KLINIKA/Warszawa

Postprzez agrazka » Cz lut 09, 2012 11:06 pm

Rozstanie będzie przykre dla nich, bo widać, że to miłość jest :)
"Jeśli w niebie nie ma psów, to chcę pójść tam, gdzie po śmierci idą one"
Avatar użytkownika
agrazka
 
Posty: 959
Dołączył(a): Cz gru 23, 2010 1:54 am

Re: LESIO/1,5 roku/KLINIKA/Warszawa

Postprzez izadt » So lut 11, 2012 11:42 am

Już po wizycie :) Jestem przekonana, że Lesio u tej rodzinki będzie miał się bardzo dobrze, poza tym będzie miał kumpla - kocura :) przecudowny! Już nie mogę się doczekać kiedy zobaczę na jakimś wspólnym spacerku :)
izadt
 
Posty: 70
Dołączył(a): So gru 31, 2011 4:04 pm
Lokalizacja: Chorzów/Katowice/Rybnik

Re: LESIO/1,5 roku/KLINIKA/Warszawa

Postprzez dalmibea » So lut 11, 2012 4:59 pm

izadt napisał(a):Już po wizycie :) Jestem przekonana, że Lesio u tej rodzinki będzie miał się bardzo dobrze, poza tym będzie miał kumpla - kocura :) przecudowny! Już nie mogę się doczekać kiedy zobaczę na jakimś wspólnym spacerku :)


Po jakiej wizycie ? cos chyba przegapilam :roll:
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek.
— William Ralph Inge
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Re: LESIO/1,5 roku/KLINIKA/Warszawa

Postprzez chili1304 » So lut 11, 2012 5:54 pm

w Chorzowie o ile dobrze pamiętam;-)
"...a Ty mi w oczy patrzysz i łeb przekrzywiasz
jakbyś chciał zrozumieć mnie lepiej
i w ogień skoczyłbyś za mną
choć jestem tylko człowiekiem..."

Memory of Bruno - Kocham Cię na zawsze mój Aniołku:*
Avatar użytkownika
chili1304
 
Posty: 2160
Dołączył(a): Śr gru 22, 2010 12:00 pm

Re: LESIO/1,5 roku/KLINIKA/Warszawa

Postprzez izadt » So lut 11, 2012 10:16 pm

tak, w Chorzowie :) wspaniali ludzie naprawdę :)
izadt
 
Posty: 70
Dołączył(a): So gru 31, 2011 4:04 pm
Lokalizacja: Chorzów/Katowice/Rybnik

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do ZAADOPTOWANE - PSY W NOWYM DOMU

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości

cron