GIMLI/ok. 10 miesięcy/Klinika/Warszawa - MA DOM :)

Moderatorzy: dalmibea, magmal

Re: GIMLI/ok. 10 miesięcy/Klinika/Warszawa

Postprzez chili1304 » Cz gru 22, 2011 10:32 pm

chodziło mi o potencjalnego "odbiorce" ogłoszeniowego bo nie wszyscy znają i "lubiają" Tolkiena i nie wszyscy ogarniają o co kaman ;-) ale ok ok już nic nie sugeruje;)
"...a Ty mi w oczy patrzysz i łeb przekrzywiasz
jakbyś chciał zrozumieć mnie lepiej
i w ogień skoczyłbyś za mną
choć jestem tylko człowiekiem..."

Memory of Bruno - Kocham Cię na zawsze mój Aniołku:*
Avatar użytkownika
chili1304
 
Posty: 2160
Dołączył(a): Śr gru 22, 2010 12:00 pm

Re: GIMLI/ok. 10 miesięcy/Klinika/Warszawa

Postprzez artuuurek » Cz gru 22, 2011 11:29 pm

Ładnie Gimli choć tu zostałem dopiero oświecony kto on jest :) nie znam Tolkiena filmu też nie widziałem żadnej części ale ogień( bo to oznacza słowo gimli w jęz staronordyckim) to do pieska pasuje i niech ten ogień w nim płonie i oświeca czyjś dom
artuuurek
 
Posty: 26
Dołączył(a): Cz lis 17, 2011 11:45 am

Re: GIMLI/ok. 10 miesięcy/Klinika/Warszawa

Postprzez magmal » Pt gru 23, 2011 12:10 am

może dla niego Tolkien też będzie szczęśliwy, na razie wszystkie nasze psy z LOTR znalazły domy.... :)

Byłam dziś w klinice. Na dzisiaj mam suche info. Jutro będę rozmawiała z wetką która opiekuje się psami szpitalnymi.

Gimli jest w stanie zagłodzenia. Dostaje antybiotyki przez 14 dni. Łapa to prawdopodobnie odczyn zapalny po urazie (pogryzienie prze psy). Antybiotyk powinien zadziałać. Za 3 tyg. powtórne rtg. Nowotwór został na tę chwilę wykluczony (jutro dopytam dokładniej). Przez 3 dni zbieramy koopy, żeby sprawdzić pasożyty.

Zdjęć niet, bo dziś w klinice wigilia......
"Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą - twoim Psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój - wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie."/ M. Siegal /
Avatar użytkownika
magmal
Site Admin
 
Posty: 2058
Dołączył(a): Pn lip 05, 2010 8:30 pm

Re: GIMLI/ok. 10 miesięcy/Klinika/Warszawa

Postprzez chili1304 » Pt gru 23, 2011 12:14 am

trzymam kciuki za chłopca:)*
"...a Ty mi w oczy patrzysz i łeb przekrzywiasz
jakbyś chciał zrozumieć mnie lepiej
i w ogień skoczyłbyś za mną
choć jestem tylko człowiekiem..."

Memory of Bruno - Kocham Cię na zawsze mój Aniołku:*
Avatar użytkownika
chili1304
 
Posty: 2160
Dołączył(a): Śr gru 22, 2010 12:00 pm

Re: GIMLI/ok. 10 miesięcy/Klinika/Warszawa

Postprzez artuuurek » Pt gru 23, 2011 12:18 pm

może jutro powie kto go tak załatwił wigilia to magiczny czas żal mi go strasznie bo te oczy patrzące na nas mówią nam niestety o jego bólu i bezradności , ale te oczka widzą też że spotkał na drodze ludzi mu pomocnych i będzie już tylko lepiej a jak spotka swojego ludzia to będzie kochany i dopieszczany :wink:
artuuurek
 
Posty: 26
Dołączył(a): Cz lis 17, 2011 11:45 am

Re: GIMLI/ok. 10 miesięcy/Klinika/Warszawa

Postprzez Szafranmaria » Pt gru 23, 2011 8:28 pm

Żal mi kropka,może dzięki wam kochani będzie dobrze.Trzymam kciuki,ja też pomogę dołożę cegiełkę.Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Szafranmaria
 
Posty: 697
Dołączył(a): Pn lis 21, 2011 6:47 pm

Re: GIMLI/ok. 10 miesięcy/Klinika/Warszawa

Postprzez kate » So gru 24, 2011 12:19 am

Informowałam, że mogę go wziąć na tymczas, niestety musi mieć wyleczoną skórę, w domu jest maluch
Avatar użytkownika
kate
 
Posty: 119
Dołączył(a): N lut 21, 2010 1:55 pm

Re: GIMLI/ok. 10 miesięcy/Klinika/Warszawa

Postprzez magmal » Pn gru 26, 2011 7:33 pm

Gimli nie ma chorej skóry.

Byłam dziś w odwiedzinach. Niestety byłam sama, więc zdjęcia niestety nie wyszły.
Gimli wygląda dużo lepiej. Ładnie przybiera na wadze. Nadal dostaje antybiotyk na gardło i łapkę. Opuchlizna wydaje się być mniejsza.
Gimli jest psem bardzo radosnym. To jeszcze dzieciak - sika jeszcze w kucki :). Ah pobiegałby sobie po lesie, aż mu się łapki paliły do latania, ale niestety musiał mu wystarczyć godzinny spacer.....
Buziakom i przytulankom nie było końca :)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
"Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą - twoim Psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój - wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie."/ M. Siegal /
Avatar użytkownika
magmal
Site Admin
 
Posty: 2058
Dołączył(a): Pn lip 05, 2010 8:30 pm

Re: GIMLI/ok. 10 miesięcy/Klinika/Warszawa

Postprzez chili1304 » Pn gru 26, 2011 9:46 pm

jest piękny:)*
na ostatnim zdjęciu ta opuchlizna nie wygląda ładnie ehhh biedne zwierzaki kto wie co naprawde przeszły :(
"...a Ty mi w oczy patrzysz i łeb przekrzywiasz
jakbyś chciał zrozumieć mnie lepiej
i w ogień skoczyłbyś za mną
choć jestem tylko człowiekiem..."

Memory of Bruno - Kocham Cię na zawsze mój Aniołku:*
Avatar użytkownika
chili1304
 
Posty: 2160
Dołączył(a): Śr gru 22, 2010 12:00 pm

Re: GIMLI/ok. 10 miesięcy/Klinika/Warszawa

Postprzez Vilena » Wt gru 27, 2011 12:15 am

kate napisał(a):Informowałam, że mogę go wziąć na tymczas, niestety musi mieć wyleczoną skórę, w domu jest maluch

Już wiemy, że Gimli nie ma chorej skóry :) Czyżby szykował się super DT dla chłopaka?
Vilena
 
Posty: 2506
Dołączył(a): Pt sty 07, 2011 11:39 am
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: GIMLI/ok. 10 miesięcy/Klinika/Warszawa

Postprzez roma_121 » Wt gru 27, 2011 9:41 am

super że psina dochodzi do siebie ;)

to jest możliwość robienia mu już ogłoszeń ? czy poczekamy na lepsze zdjęcia
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"./J. Billings /
"Na początku Bóg stworzył człowieka, ale widząc go tak słabym, dał mu psa" - /Alfons Toussenel/
Avatar użytkownika
roma_121
 
Posty: 3128
Dołączył(a): Śr gru 08, 2010 11:18 am

Re: GIMLI/ok. 10 miesięcy/Klinika/Warszawa

Postprzez kate » Wt gru 27, 2011 8:34 pm

czekam na hasło i niech przyjeżdża....

a właściwie jadę po niego
Avatar użytkownika
kate
 
Posty: 119
Dołączył(a): N lut 21, 2010 1:55 pm

Re: GIMLI/ok. 10 miesięcy/Klinika/Warszawa

Postprzez MAGIA » Wt gru 27, 2011 8:57 pm

Kasiu u Ciebie będzie miał jak u Pana Boga za piecem :wink: i dojdzie do siebie, odpocznie, nabierze sił.Dobrze że go weźmiesz na dt :)
MAGIA
 
Posty: 142
Dołączył(a): Wt cze 01, 2010 3:55 pm

Re: GIMLI/ok. 10 miesięcy/Klinika/Warszawa

Postprzez kate » Wt gru 27, 2011 9:08 pm

Ty to jesteś doświadczoną psią"mamą", tyle psów u Ciebie było......
Avatar użytkownika
kate
 
Posty: 119
Dołączył(a): N lut 21, 2010 1:55 pm

Re: GIMLI/ok. 10 miesięcy/Klinika/Warszawa

Postprzez roma_121 » Wt gru 27, 2011 9:11 pm

czy Gimli jest już u Ciebie ?
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"./J. Billings /
"Na początku Bóg stworzył człowieka, ale widząc go tak słabym, dał mu psa" - /Alfons Toussenel/
Avatar użytkownika
roma_121
 
Posty: 3128
Dołączył(a): Śr gru 08, 2010 11:18 am

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do ZAADOPTOWANE - PSY W NOWYM DOMU

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

cron