BILLY/6 lat,szuka bardzo pilnie nowy dom

Moderatorzy: dalmibea, magmal

Re: BILLY/6 lat,szuka bardzo pilnie nowy dom

Postprzez izadt » Cz cze 07, 2012 10:28 am

Mogłabym przyjechać na 9:08 w sobotę. Powrót miałabym o 14:55. Jedynie tak, jeśli chodzi o mnie.
izadt
 
Posty: 70
Dołączył(a): So gru 31, 2011 4:04 pm
Lokalizacja: Chorzów/Katowice/Rybnik

Re: BILLY/6 lat,szuka bardzo pilnie nowy dom

Postprzez dalmibea » Cz cze 07, 2012 10:46 am

Bylabys wtedy na 9 ta rano w Zgorzelcu tak ??? Napisz mi na PW ile Bilet by kosztowal ?TO BY BYLO SUPER :)
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek.
— William Ralph Inge
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Re: BILLY/6 lat,szuka bardzo pilnie nowy dom

Postprzez izadt » Pt cze 15, 2012 9:33 am

Billy rozpoczyna w czwartek podróż do nowego domku, także trzymajmy kciuki, żeby wszystko się dobrze poukładało :)
izadt
 
Posty: 70
Dołączył(a): So gru 31, 2011 4:04 pm
Lokalizacja: Chorzów/Katowice/Rybnik

Re: BILLY/6 lat,szuka bardzo pilnie nowy dom

Postprzez Achajka » So cze 16, 2012 7:49 pm

*zaciska kciuki* :D
Avatar użytkownika
Achajka
 
Posty: 1604
Dołączył(a): N lut 13, 2011 12:40 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: BILLY/6 lat,szuka bardzo pilnie nowy dom

Postprzez izadt » Pn cze 18, 2012 4:26 pm

Zostały już tylko trzy noce z białoczarnym :( powolutku smutno się robi... ale będzie miał się lepiej, a do tego będzie miał z kim hasać :)
izadt
 
Posty: 70
Dołączył(a): So gru 31, 2011 4:04 pm
Lokalizacja: Chorzów/Katowice/Rybnik

Re: BILLY/6 lat,szuka bardzo pilnie nowy dom

Postprzez dalmibea » Pn cze 18, 2012 4:57 pm

Iza, co za problem, nastepne dalmaty na nowy tymczas czekaja :lol:
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek.
— William Ralph Inge
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Re: BILLY/6 lat,szuka bardzo pilnie nowy dom

Postprzez izadt » Wt cze 19, 2012 7:27 am

wiem, wiem, ale teraz muszę zabrać do siebie mojego psa... bo tylko jak do niego przyjeżdżam patrzy tęsknym wzrokiem


BILLY JUŻ POJECHAŁ! WESOŁO I ZARAZEM SMUTNO. TRZYMAJ SIĘ PIESKU!!
izadt
 
Posty: 70
Dołączył(a): So gru 31, 2011 4:04 pm
Lokalizacja: Chorzów/Katowice/Rybnik

Re: BILLY/6 lat,szuka bardzo pilnie nowy dom

Postprzez gosia » Cz cze 21, 2012 1:57 pm

Billy ma przystanek w Jeleniej Górze. Chłopak bardzo grzecznie jechał samochodem - pół drogi oglądał krajobrazy, pół drogi przespał. Na miejscu chciałam go najpierw wziąć do ogrodu, żeby sie wysiusiał, ale on miał inny plan - zaprowadził mnie prosto do domu. A tu jak go odpięłam ze smyczy to normalnie perszing :) Zwiedził całe mieszkanie, biegał, skakał, brykał. Powyjmował sobie piłeczki Jerusia, spodobała mu się ta zielona, która była również ulubioną zabawką mojego smoka. Billy pokazał mi też gdzie jest kuchnia, zrozumiałam, że mam mu jeść dać ;) Psisko zjadł, poszedł na ogródek, pozwiedzał, załatwił swoje potrzeby i wrócił do mieszkania - sam bez smyczy. W domu zaczęła się zabawa piłeczkami - mała zielona jest Billego, duża Jerego. Billy zachęcał mnie do zabawy i tak się w niej zapamiętał, że aż mnie podgryzał to po rękach to po stopach. Na szczęście ma chłopak wyczucie ;) Chyba się polubiliśmy, bo chłopak siada koło mnie i dopomina się o pieszczoty, jak ja przestaję głaskać to on daje łapkę. Myślałam, że padnie po podróży bo mi już w samochodzie podsypiał, ale jeszcze całkiem długo tu mi wariował, a teraz śpi na dywanie obok. Ogólnie chłopak narazie bardzo grzeczny, zobaczymy jak powita mojego męża. A tu kilka zdjęć tak na szybko, robienie mu zdjęć nie jest łatwe bo jest w ciągłym ruchu, no i chodzi za mną, ale kilka wysyłam, a może potem zrobię jakieś ładniejsze. Pozdrowienia i całuski od Billego dla Izy no i Kasi!!!
ObrazekObrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
gosia
 
Posty: 1155
Dołączył(a): So sty 28, 2012 11:16 pm
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: BILLY/6 lat,szuka bardzo pilnie nowy dom

Postprzez izadt » Cz cze 21, 2012 2:41 pm

Dzięki wielkie za zdjęcia :)!! widzę, że na razie jest wszystko dobrze... ufff :)) czekamy na wieści co do zachowania w stosunku do meża, mam nadzieję, że będą równie dobre...
izadt
 
Posty: 70
Dołączył(a): So gru 31, 2011 4:04 pm
Lokalizacja: Chorzów/Katowice/Rybnik

Re: BILLY/6 lat,szuka bardzo pilnie nowy dom

Postprzez chili1304 » Cz cze 21, 2012 4:29 pm

ja nie moge!!!!!!!!! on jest cudowny!!!! jak pięknie sie prezentuje, jaki odkarmiony no kurcze okaz zdrowia normalnie !!!!!!!!! jestem w szoku,pozytywnym szoku :) kawał przystojnego psiska ! :)
Iza wieeelki cmoook dla Ciebie :*
dzięki dziewczyny za kolejnego uratowanego dalmiszona :*
"...a Ty mi w oczy patrzysz i łeb przekrzywiasz
jakbyś chciał zrozumieć mnie lepiej
i w ogień skoczyłbyś za mną
choć jestem tylko człowiekiem..."

Memory of Bruno - Kocham Cię na zawsze mój Aniołku:*
Avatar użytkownika
chili1304
 
Posty: 2160
Dołączył(a): Śr gru 22, 2010 12:00 pm

Re: BILLY/6 lat,szuka bardzo pilnie nowy dom

Postprzez roma_121 » Cz cze 21, 2012 4:43 pm

no proszę poczuł się jak u siebie :) ciesze się, że chłopak tak dobrze sobie poradził z przechodzenia z reki do rak ;) Iza odwaliłaś kawał dobrej roboty i Billy na pewno do końca życia Ci tego nie zapomni ;) zrobiłaś dla niego najwięcej ;) Billy we Wrocławiu czul się jak u siebie... wszystkie zapachy musiał obwąchać i nawet nie peszyła go obecności ludzi ;) w pociągu zrobił białą podłoge ze swojej sierści ;) a oprócz tego zachciało mu się bawić piłką w pociągu - dzieki temu na pamiątke mam takie 3 kreski na rece ;) ja też mam jakieś jego fotki z pociągu, jak odpoczne troche to wrzuce ;)

a mnie dzisiaj zostało szczęscie zesłane - dosłownie w sekundzie się zmieściłam, żeby wybiec z pociagu z Wrocławia i wejść do pociagu do mojej miejscowości... gdyby nie inne wagony to nie poczuła bym róznicy, że zmieniłam pociąg :P w locie jeszcze upewniałam sie czy to oby na pewno mój pociag,... fuks jak niewiem że stał na tym samym peronie ;)
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"./J. Billings /
"Na początku Bóg stworzył człowieka, ale widząc go tak słabym, dał mu psa" - /Alfons Toussenel/
Avatar użytkownika
roma_121
 
Posty: 3128
Dołączył(a): Śr gru 08, 2010 11:18 am

Re: BILLY/6 lat,szuka bardzo pilnie nowy dom

Postprzez gosia » Cz cze 21, 2012 7:06 pm

Zapoznałam Billego z moim mężem ;) już są kumplami, zabawa z pileczką jeszce bardziej cieszy jak są 2 osoby ktore można wykorzystać. Billy ma niespożyte siły i wilczy apetyt. Pokochał moją kuchnię, tam w chwilach wolnych od zabawy, układa się na posadzce i czeka bo może coś mi spadnie jak gotuję. Kolejnym ciekawym miejscem jest balkon, zdążył już wszystkich sąsiadów powiadomić o swojej obecności. Chyba ogólnie jest oszołomiony lekko wielkością mieszkania, bryka po nim jak młody źrebak. Naprawdę jest fantastycznym, grzecznym pieskiem. A no i ma już pierwszą nową koleżankę - bokserkę, którą poznał na spacerku w lesie
gosia
 
Posty: 1155
Dołączył(a): So sty 28, 2012 11:16 pm
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: BILLY/6 lat,szuka bardzo pilnie nowy dom

Postprzez dalmibea » Cz cze 21, 2012 10:07 pm

Dzieki Gosia za super relacje i zdjecia Billiego, dzieki Dziewczyny ze wzielyscie sie za ten transport, bez was to by chyba Billy do domu nie dojechal!Kamien z serca ze Billy jest taki kochany i jest juz u Gosi.
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek.
— William Ralph Inge
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Re: BILLY/6 lat,szuka bardzo pilnie nowy dom

Postprzez gosia » Pt cze 22, 2012 3:21 pm

Wizyty Billego w Jeleniej ciąg dalszy. Noc niestety niespokojna - chłopak nie mógł sobie znaleźć miejsca i przenosiła się z pokoju do pokoju - i tak 2 godziny. Nie mógł też zrozumieć dlaczego balkon, który cały czas był otwarty, teraz jest zamknięty. A to oczywiste dość - Billy jak ryknął to pół osiedla słyszało, a w nocy pewnie i całe by usłyszało :) Jak już chłopak zdecydował gdzie spać to nawet udało się nam zdrzemnąć kilka godzin, ale o 4tej Billy postanowił jęzorem sprawdzić czy jeszcze śpię. Jak ustaliliśmy, że to jeszcze nie czas wstawać to pospaliśmy jeszcze do 6tej, o tej porze wstaje mój mąż do pracy i to by było na tyle spania tej nocy. Chłopak został na trochę sam w domku, nie było problemu. Był też ze mną na zakupach i grzecznie leżał przed sklepem czekając na mnie. Naprawdę grzeczny psiak, tylko ciągnie na smyczy jak ciągnik, ale cóż tu same nowe zapachy, tyle interesujących rzeczy. A tu zdjęcia z 2 najulubieńszych miejsc - kuchnia (Billy pilnuje mnie żebym sama wszystkiego nie zeżarła) i balkon (Billy pilnuje domu)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
gosia
 
Posty: 1155
Dołączył(a): So sty 28, 2012 11:16 pm
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: BILLY/6 lat,szuka bardzo pilnie nowy dom

Postprzez dalmibea » Pt cze 22, 2012 4:48 pm

Billy sliczny psiak, a twoja kuchnia tez superancka :D
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek.
— William Ralph Inge
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do ZAADOPTOWANE - PSY W NOWYM DOMU

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

cron