"Lolek jest około rocznym dalmatyńczykiem.
Przebywa u mnie od kilku godzin ale na szczęście mogę napisać o nim same superlatywy.
Bez problemu zapoznał się moimi psami.
Nie wykazuje agresji w stosunku do suczek.
Psy trochę dominuje ale bez agresji.
Jest bardzo wychudzony i na razie "pilnuje" miski.
W kąpieli mimo panicznego strachu nie próbował mnie ugryźć.
Dzisiaj miał bad,krwi.
Jeżeli wyniki pozwolą będzie jutro poddany kastracji.
Ma świeże rany po pogryzieniu przez innego psa zanim do mnie trafił.
Zauważyłam,że nie lubi owczarków niemieckich.
Koty są wielką zagadką dla niego ale jeszcze nie sprawdzałam czy to tylko ciekawość czy może nietolerancja.
Doskonale reaguje na komendy odejdź ,niewolno,na miejsce siad,chodź i zostań.
Masz również jest bardzo miło przez niego akceptowana.
Niestety moje psy nie zaakceptowały go.
Psiak trafił do schronu w łodzi chyba w niedzielę, własciciele zabrali go w poniedziałek i dziś go odwieźli twierdząc, że go nie chcą...
Lolek ma tutaj watek
http://www.dogomania.pl/threads/178782- ... -AE-MA-DOM
Dodane po 2 minutach:
Ma coś z serduszkiem , ale moze biegac i szalec jak kazdy dalmat, lekarz mysli ze wyrosnie z tego.