Abis / 4 -letni , Czestochowa

Moderatorzy: dalmibea, magmal

Postprzez Vilena » Cz mar 24, 2011 12:11 am

gość napisał(a):Po pierwsze nie ja ten temat zacząłem. Zostałem bezczelnie obgadywany "za plecami", teraz gdy to zauważyłem po prostu odpisałem.

Nie był Pan obgadywany 'za plecami', ponieważ TO JEST PUBLICZNE FORUM i mógł Pan wcześniej tutaj zajrzeć, ale dopiero dziś widocznie przypomniało się Panu o swoim dawnym psie.
gość napisał(a):Wypraszam sobie także stwierdzenia iż świadomie oddałem psa w ręce "hodowców". Dla mnie w tamtym momencie to Abis był najważniejszy, a trafił tam gdzie ma świetne warunki do życia i suczkę dzięki której łatwiej mu było przystosować się do nowego otoczenia.

Nie HODOWCÓW tylko PSEUDO HODOWCÓW. Wiedział Pan, że jest tam niesterylizowana suka i że Abis ma być jej 'partnerem' więc oddał go Pan świadomie, chyba, że został Pan do tego zmuszony?
Jeśli ktoś chce dla psa jak najlepiej to nie oddaje go w takie 'ręce'. Mógł Pan skorzystać z pomocy SOS Dalmatyńczyki, a Abis przystosowałby się do nowego otoczenia bez rozmnażania.
gość napisał(a):ja życzę szczęścia właścicielom tych szczeniaczków które mogą odmienić ich życie i nie będą się przejmować iż to jak nazywacie KUNDLE !!

Dla nas nie ma znaczenia czy pies jest kundlem czy rasowym, ale widzę, że Pana to słowo boli.
Również życzymy szczęścia tym szczeniaczkom, oby żaden nie trafił do schroniska lub na ulicę, ponieważ gdy urośnie okaże się, że jednak nie jest takim 'dalmatyńczykiem' jakim miał być.
Vilena
 
Posty: 2506
Dołączył(a): Pt sty 07, 2011 11:39 am
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Postprzez Gość » Cz mar 24, 2011 10:55 am

Ostatni raz wytłumaczę Wam dlaczego zbulwersowały mnie pewne wpisy. Najpierw Pani Danka pisze do mnie życzliwe maile z propozycją wywozu Abisa...później również życzliwie prosi bym poinformował o dalszym losie psa, i na życzliwych odpowiedziach to się zakończyło.

Jak się okazuje wyszła dwulicowość tej Pani, tu jest miła a na forum wyzywa od "koopy gowna". Dlatego mam prawo odebrać to jak odebrałem i żadne odpowiedzi w stylu Publiczne forum/wyrażanie opinii tego nie usprawiedliwiają.

Odpowiadanie argumentem na argument mogłoby trwać jeszcze bardzo długo. Ja od początku podkreślałem iż źle Panie oceniły los Abisa. Ma tam dobrze i mimo wydania potomstwa właściciele nie mają zamiaru się go pozbywać.
Dlatego nikt mi nie wmówi że czarny scenariusz dla Abisa się sprawdził.

Osobnym tematem byłoby omawianie potomstwa, nie chcę się w nie zagłębiać. W wielu kwestiach mają Panie racje a w paru z "rutyny?" podchodzicie zbyt rygorystycznie tracąc wiarę w ludzi.

Na koniec chciałbym podkreślić iż i tak byłem wdzięczny za zainteresowanie się sprawą mojego psiaka. Mimo iż w różnimy się wieloma poglądami to staramy się czynić jak najlepiej dla tych zwierząt.

Nie da się pogodzić wszystkiego...stąd powiedzenie psi los :(

Pozdrawiam.
Gość
 

Postprzez dalmibea » Cz mar 24, 2011 1:59 pm

prosze przegladnac losy psiakow na forum , i tych co szukaja domow i tych co je znalazly , a zarowno tych wywieziony jak pan pisze za granice .
Prosze spokojnie poczytac i wyciagnac wnisoki , a zobaczy pan sam , ze wiecej informacji uzyskujemy od tych wywiezionych jak czasami od tych z Polski .
Nikt nie pisal ze wlasciciele Abisa chca sie go pozbyc , poki jest mlody i zdrowy robi wspaniale sczczeniaki ktore od czasu do czasu mozna sprzedac . Zaden gospodarz krowy co mleka daje nie wyzuci ;)
To jest moje zdanie ,
, wierze w to ze Abisowi jest dobrze , on rodzic nie musi a ma przy tym przyjemnosc ;)

pozdrawiam
Ostatnio edytowano Cz mar 24, 2011 9:23 pm przez dalmibea, łącznie edytowano 1 raz
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek.
— William Ralph Inge
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Postprzez roma_121 » Cz mar 24, 2011 2:13 pm

a mi się wydaje że dobrze że pan zajrzał na tą stronkę chociaż po tym roku czasu od kiedy oddał Pan psa... może dzięki temu Pan zrozumie że psy to nie są maszynki do zarabiania pięniedzy...( wątpie żeby za każdym rozrodem psy były zostawiane, pewnie za odpowiednią kwotą zostają sprzedane a nowi własciciele mają przy tym dobry zysk) Pan myśli tylko tutaj o swoim psie... a pomyślał Pan o tej suczce... która co każdą cieczkę bedzie zachodzić w ciąże i rodzić młode... jej organizm też ma jakieś granice wytrzymałość... ja mam nadzieje że Pan wpłynie jakoś na nową rodzinę i albo ograniczy ten rozród albo po prostu którego z psiaków wykastrują/ wysterylizują...

bo psiaki będą kochane dopóki będą mogły a potem jak już nowi właściciele poczują zapach darmowej kasy nie będe mieć granicy żeby powiedzieć sobię stop....
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"./J. Billings /
"Na początku Bóg stworzył człowieka, ale widząc go tak słabym, dał mu psa" - /Alfons Toussenel/
Avatar użytkownika
roma_121
 
Posty: 3128
Dołączył(a): Śr gru 08, 2010 11:18 am

Poprzednia strona

Powrót do ZAADOPTOWANE - PSY W NOWYM DOMU

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron