gość napisał(a):Po pierwsze nie ja ten temat zacząłem. Zostałem bezczelnie obgadywany "za plecami", teraz gdy to zauważyłem po prostu odpisałem.
Nie był Pan obgadywany 'za plecami', ponieważ TO JEST PUBLICZNE FORUM i mógł Pan wcześniej tutaj zajrzeć, ale dopiero dziś widocznie przypomniało się Panu o swoim dawnym psie.
gość napisał(a):Wypraszam sobie także stwierdzenia iż świadomie oddałem psa w ręce "hodowców". Dla mnie w tamtym momencie to Abis był najważniejszy, a trafił tam gdzie ma świetne warunki do życia i suczkę dzięki której łatwiej mu było przystosować się do nowego otoczenia.
Nie HODOWCÓW tylko PSEUDO HODOWCÓW. Wiedział Pan, że jest tam niesterylizowana suka i że Abis ma być jej 'partnerem' więc oddał go Pan świadomie, chyba, że został Pan do tego zmuszony?
Jeśli ktoś chce dla psa jak najlepiej to nie oddaje go w takie 'ręce'. Mógł Pan skorzystać z pomocy SOS Dalmatyńczyki, a Abis przystosowałby się do nowego otoczenia bez rozmnażania.
gość napisał(a):ja życzę szczęścia właścicielom tych szczeniaczków które mogą odmienić ich życie i nie będą się przejmować iż to jak nazywacie KUNDLE !!
Dla nas nie ma znaczenia czy pies jest kundlem czy rasowym, ale widzę, że Pana to słowo boli.
Również życzymy szczęścia tym szczeniaczkom, oby żaden nie trafił do schroniska lub na ulicę, ponieważ gdy urośnie okaże się, że jednak nie jest takim 'dalmatyńczykiem' jakim miał być.