witam:-)
Jestem Emilia,lat 31. mieszkam na Podlasiu wśród zieleni i jezior, co jest bardzo przyjemnym miejscem dla małego wredziaka, którego mam od końca marca:) Przyjechałam w te miejsca w 1999r., wcześniej mieszkałam od urodzenia na Śląsku. Bajzelka wzieliśmy od dalekich znajmych, którzy najpierw go kupili a potem doszli do wniosku, że są uczuleni na sierść. A parę dni później wyjechali za granicę. Więc myslę, że bardziej im przeszkadzał w planach niż uczulał. Mniejsza z tym i tak ich nie znam za dobrze.Bajzelek jest z nami i jest tylko mój i nikogo więcej:-);-);-)
Tak samo jak Vilenka miałam ochotę nabyć psiaka z hodowli w Warszawie.Nawet to był ten sam miot:-)Ale pojawił się Bajzelek i tamte plany się rozwiały.
Mam nadzieję, że Bajzelek pozna innych dalmatów i forumowiczów:-) Będziemy to zaglądać w każdej wolnej chwili:-)
Pozdrawiamy:-)