dlaczego sunia ze schroniska zalatwia sie tylko w domu

Odpowiedzi na trudne pytania. Przeczytaj koniecznie!

Moderatorzy: dalmibea, magmal

dlaczego sunia ze schroniska zalatwia sie tylko w domu

Postprzez dalmibea » Wt lut 08, 2011 1:52 am

Napisał Jacek Gałuszka w odpowiedzi na pytanie czytelnika serwisu onet.pl

Sunia załatwia się tylko w domu

Mam suczkę zabraną jako 2-miesięczne szczenię ze schroniska. Była zastraszona - bała się wszystkich i wszystkiego. Wyjście na spacer to był dla niej horror - wszyscy i wszystko, co spotkała stanowiło śmiertelne zagrożenie. Jedynie w domu wśród domowników czuła się dobrze i była radosna. Pokonanie częściowo strachu zajęło mi prawie 3 miesiące, tylko w tym czasie suczka nauczyła się załatwiać potrzeby w przedpokoju na gazecie i za nic nie mogę jej teraz oduczyć. Wychodzimy z gazetami zaznaczonymi wcześniej przez nią na podwórko, ale spacery są dla niej tylko spacerami, a toaleta według niej nadal jest w domu. Nie chcę jej bić, bo grzecznie załatwia się tam, gdzie było pierwsze uzgodnione miejsce, ale nie mam pomysłu jak zmienić jej mentalność. Na długich spacerach, nawet 8-godzin za domem, potrafi wytrzymać do momentu powrotu do domu. Jej koszmary częściowo znikły, ale moje z zapachem moczu trwają. Proszę o poradę. Jola
Pies, który bardzo niepewnie czuje się poza domem będzie obawiał się załatwiania swoich potrzeb na zewnątrz. Jeśli widzimy psa, który się boi, to często jego ogon jest schowany pomiędzy tylnymi łapami. W ten sposób pies ukrywa swój zapach. Aby pomóc psu pokonać taki silny lęk (a przeżywanie go jest prawdopodobne, bo suczka ma za sobą przeżycia schroniskowe), znalazłbym jakieś spokojne miejsce, niezbyt daleko od domu i chodził tam w porze spacerów z suczką na smyczy, bardzo spokojnie, zawsze tą samą trasą. Potem stawałbym na tym miejscu i czekał. Krótka, luźna smycz, duży spokój i opanowanie przewodnika, rytualizacja spacerów mogą suczce pomóc przełamać strach. Gdyby to jednak było dla niej zbyt trudne, być może będzie konieczne włączenie leków, aby zmniejszyć poziom lęku i umożliwić pieskowi poradzenie sobie z bardzo silnie utrwalonym problemem. Gdyby tak było, osobą kompetentną do zdiagnozowania problemu i zaproponowania postępowania farmakologicznego będzie behawiorysta i lekarz weterynarii.

http://wesolalapka.pl/o-psie-ze-schroni ... u-297.html
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek.
— William Ralph Inge
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Powrót do ZANIM ADOPTUJESZ PSA

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron