Co robic z adoptowanym psem

Odpowiedzi na trudne pytania. Przeczytaj koniecznie!

Moderatorzy: dalmibea, magmal

Co robic z adoptowanym psem

Postprzez dalmibea » Wt lut 08, 2011 1:46 am

Co robic z adoptowanym psem

Napisał Jacek Gałuszka

Każda zmiana właściciela jest dla psa jednym z najbardziej przerażających doświadczeń w życiu. Pies nie rozumie, co się stało, że został wykluczony ze swojej grupy rodzinnej, że nagle znalazł się w zupełnie dla siebie obcym miejscu i wśród obcych ludzi. Psy - zależnie od rasy i charakteru i wieku - różnie przeżywają takie zmiany. Jeśli wcześniej zdarzało się psu przebywać np. w hotelu, wśród innych ludzi, to mógł nauczyć się, że rozłąka nie oznacza końca świata i wtedy mniej przeżywa stres.
Poniżej przedstawiam kilka sugestii dla nowych właścicieli psów.


- jeśli jest możliwy kontakt z poprzednim właścicielem - dowiedz się o wszystko co związane było z pobytem psa w domu, a szczególnie:

- jak pies ma na imię
- ile czasu pies spędzał na spacerach
- jakie były ulubione zabawki psa
- co pies jadł
- czy pies miał swoje miejsce, czy spał z ludźmi np. w sypialni
- jakie były zwyczaje żywieniowe psa
- czy pies reagował spokojnie na obecność innych zwierząt i ludzi w domu
- czy pies jest zdrowy, czy też ma jakieś dolegliwości
- jak długo pies był z poprzednimi właścicielami
- w jakim wieku jest pies
- czy pies jest kastrowany (sterylizowany) i ewentualnie jak dawno
- czy pies ma zrobione wszystkie szczepienia i czy przechodził jakieś poważne choroby
- jeśli nie jest możliwy kontakt z poprzednim właścicielem postaraj się ustalić jak najwięcej , a szczególnie:

- wybierz się z psem do lekarza weterynarii. Poproś o zbadanie psa i określenie stanu jego zdrowia
- nie karm psa przez cały pierwszy dzień. Dawaj mu tylko wodę do picia. Wiele psów reaguje na zmianę miejsca biegunką i przepełnienie żołądka byłoby dla niego bardzo dyskomfortowe (dla Ciebie też)
- następnego dnia przygotuj dla psa w jednej misce suchą karmę, w drugiej gotowane jedzenie. Zobacz, co wybierze. Jeśli nie wykaże konkretnych preferencji - wybór należy do Ciebie.
- w domu pozwól psu pochodzić po całym mieszkaniu. Zobacz, czy będzie probował wchodzić na łóżko, czy nie boi się np. łazienki
- zobacz, jak pies reaguje na wyciągnięcie ręki w jego stronę, szybkie podejście do niego. Jeśli się chowa lub odchodzi - nie zmuszaj go do kontaktu. Jeśli sztywnieje i zaczyna np. warczeć - poczekaj chwilę, odwróć uwagę psa rzutem zabawki za niego, a następnie spokojnie odejdź.
- wyjdź z psem na spacer na smyczy, uważnie obserwuj jak zachowuje się widząc obce psy i ludzi
- zapnij w bezpiecznym miejscu psa na długą linkę. Pozwól mu biegać swobodnie, a następnie po chwili przywołaj go. Zobacz, jak reaguje na przywołanie (podchodzi szybko, powoli, zdecydowanie, z obawą, odbiega, ucieka, lekceważy?)


Przedstawiłem powyżej tylko kilka najważniejszych sposobów na szybkie określenie z jakim psem mamy do czynienia. Zależnie od wyników testu możesz rozpocząć pracę z psem stosując się do kilku podstawowych zasad:


- spal miskę. Przez kilka pierwszych tygodni niech pies dostaje całe jedzenie zawsze z Twojej ręki i zawsze "za coś" (jeśli np. zna komendę SIAD -to za siadanie, a jeśli nie zna - to za podejście do Ciebie). Pamiętaj, żeby pies miał zawsze do picia czystą wodę.
- nie wymagaj na początek, żeby pies w ogóle reagował na przywołanie, polecenia, komendy. Daj mu czas na oswojenie się z nową sytuacją.
- niektóre psy tak bardzo przeżywają opuszczenie przez poprzedniego właściciela, że odmawiają jedzenia. Ten stan zwykle mija po kilku dniach. Nie naciskaj na psa. Poczekaj. Gdy opadnie stres - pies zwykle zaczyna jeść.
- na spacerze asekuruj psa puszczonego luzem długą linką przyczepioną do obroży. Musisz mieć pewność, że zdążysz nadepnąć na nią, gdyby pies postanowił oddalić się nie zważając na Ciebie.
- jeśli pies powarkuje na kogoś z domowników - absolutnie nie pozwalaj na jakąkolwiek konfrontację. Po kilku dniach niech ten domownik zacznie nagradzać smakołykami spontaniczne i przyjazne podejście psa do siebie.
- jeśli pies ma tendencję do kontrolowania zasobów, dobrze jest na początku nie ustalać stałego miejsca spania dla psa. Niech jego posłanie "wędruje" po całym domu.
- w początkowym okresie (ok 2 tygodnie) nie narzucaj się psu z fizycznym kontaktem. Nie głaszcz go zbyt intensywnie, nie czochraj. Chyba, że wiesz od poprzedniego właściciela, że pies to bardzo lubi.
- jak najszybciej zacznij z psem zabawy węchowe. Niech to będzie wspólne poszukiwanie ukrytych smakołyków, albo tropienie. Taka zabawa bardzo poprawia nastrój psa.
- jeśli pies boleśnie przeżywa rozłąkę - dobrze jest przeprowadzić prawidłowy trening zostawania w klatce, która jest dla psa bezpiecznym azylem i w której pies czeka spokojnie na powrót właściciela.


Oczywiście przedstawione powyżej rozważania mają charakter ogólny. Trzeba je traktować bardziej jak pewne sugestie, niż jak uniwersalną receptę - bo takiej nie ma. Każdy pies jest inny i dlatego przyjmując psa pod swój dach bądź czujnym obserwatorem, używając swojej intuicji i wrażliwości. Jeśli zobaczysz, że pies lepiej się czuje gdy go głaszczesz - głaszcz go, gdy widzisz, że bardziej lubi zabawę niż jedzenie - baw się z nim częściej, gdy cieszy go możliwość przebywania blisko Ciebie - nie każ mu zbyt długo siedzieć w oddaleniu, nie zamykaj go w osobnym pomieszczeniu.
Jednocześnie pamiętaj, że pies nieco inaczej komunikuje się ze światem niż ludzie. Będzie on najszczęśliwszy, jeśli od razu pozna jasne i konsekwentne zasady, jakie obowiązują w Twoim domu i poczuje, że świat - choć początkowo dla niego obcy - kieruje się znanymi mu prawami. Im więcej rutyny - tym dla psa lepiej.

Okres adaptacyjny trwa zwykle od 4 do 6 tygodni. (zależnie od psychiki i wieku psa).
Gdybyś widział, że pomimo Twoich najlepszych chęci nie jesteś w stanie poradzić sobie z jakimiś zachowaniami Twojego psa - nie wahaj się pytać. Z doświadczenia wiem, że czasami spojrzenie na problem oczami innej osoby bardzo pomaga właściwie go ocenić i podjąć skuteczne kroki zaradcze.
Na koniec chcę Cię prosić, żebyś niezależnie od wszystkiego pamiętał o jednej, bardzo ważnej sprawie:

NIGDY nie używaj przemocy i bólu jako argumentu w komunikacji z psem. Twój autorytet jako przewodnika będzie niepodważalny, o ile zbudujesz go na wzajemnej więzi i zaufaniu.

http://wesolalapka.pl/o-psie-ze-schroni ... m-045.html
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek.
— William Ralph Inge
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Postprzez dalmibea » Wt lut 08, 2011 1:51 am

http://wesolalapka.pl/o-psie-ze-schroni ... y-427.html
Pierwsze spacery

Napisał Jacek Gałuszka, źródło: onet.pl

Pies wzięty ze schroniska przeżywa duży stres. Jego świat się zmienił z dnia na dzień. Obawia się wielu nieznanych rzeczy. Dlatego musisz postępować bardzo spokojnie, dając psu czas na adaptację, nagradzając za każde spontaniczne podejście do Ciebie i kontakt, starając się stworzyć jak najbardziej uporządkowany świat. Wyjście na spacer może być związane np. z tym, że zabierasz ze sobą część psiego jedzenia i wykorzystujesz je jako nagrody na spacerze. Pies uczy się dzięki temu, że wyjście z Tobą jest przyjemne.
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek.
— William Ralph Inge
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm


Powrót do ZANIM ADOPTUJESZ PSA

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron