przez Emla21 » Cz lip 04, 2013 6:18 pm
4 dni temu jakiś "sympatyczny osobnik" (możliwe że turysta) porzucił psa (zdaje się że suczka) rasy huski w miejscowości Rutka Tartak woj. podlaskie. Psina ta od 4 dni nic nie je, tylko tęskni za panem i wyje. nie chce też pić. widziałam, że ludzie nosili jej picie i jedzenie ale psina nie chce,tylko tęskni ciągle i wyje. Jeden człowiek chciał ją przygarnąc,ale nie ma ogrodzonego domu i psina poszła z powrotem pod sklep. Nie podchodziłam do niej, więc nie wiem czy daje się głaskać. Przechodziłam obok z Bajzlem) to przestraszyła się gdyż mój jest bardzo energiczny i "nachalny" pokazała ząbki do niego,skuliła się i położyła na ziemi.
Nie wiem jak jej pomóc,dzwonić do schroniska suwalskiego??obawiam się,że jak dalej nie będzie nic jadła do biedulka umrze:-(:-(:-(