Ida i jej przyjaciele

[dalmibea]

On byl na starym forum ktory zostal przez Kathi zamkniety i rownoczesnie zniklo pare informacji o psach .
Ja nie wiem gdzie on jest , do mnie nie przyjechal , nie znam tego psa. to znaczy nie potrafie skojarzyc ,ja zaczelam w dalmatach od Lipca 2009 .

[Danka]

Wiem Danusiu że znasz historię Grysa, ale ja byłam dt i to był mój pierwszy podopieczny, nie miałam w tym dużego doświadczenia.A co do zostawienia Beaty samej z psami, powiedz mi co mogłam zrobić?? Miałam budowę na głowie jeździłam pomiędzy wsią a Warszawą,miałam różne inne problemy związane z nieuczciwymi dostawcami. A na wsi nie miałam internetu. Trochę zrozumienia Danusiu.

Wiesz jaka jestem , więc zrozumienia należy wg mnie szukać u psów które zostały na Forum Madziu

[dalmibea]

Magia
prosze o usuniecie z FB z profilu "Na pomoc dalmatynczykom" ktory prowadzilas zdjec i tekstow dotyczacych fundacji , oraz o nieuzywanie i usuniecie logo fundacji .
Prywatnie mozesz wstawiac wszystkie dalmaty ktore chcesz ale nie te ktore sa pod opieka fundacji ,
na stronie sa nieaktualne informacje dotyczace fundacji ktore wprowadzaja osoby trzecie w blad a nam przystworzyly pare nieprzyjemnosci , dlatego prosze o usuniecie calkowite profilu albo tresci , zdjec i logo nalezacych do fundacji.
Byla zgoda na to zebys wstawiala tam psy ktore nie sa wlasnoscia fundacji , a nie na uzywanie loga ktore wprowadzalo sporo osob w blad myslac ze jest to oficjalna strona fundacji.
Przykro mi , ale tak dalej nie moze byc .
viewtopic.php?f=43&t=490&start=15

[dalmibea]

Dziekuje Magda za szybka reakcje i zycze wam z calego serca powodzenia w prowadeniu wlasnej funacji Na pomoc dalmatynczykom,
tak to zrozumialam po przeczytaniu twojego profilu.
Ale jeszcze nie do konca zostal profil wyczyszczony ,
to znalazlam na stronie twojej fundacji Napomoc dalmatynczykom ,
http://apps.facebook.com/sixtyphotos/we ... 167&ref=nf

tam sa psy fundacji sos-dalmatynczyki , sorry , ale tak nie moze byc zeby mieszac te dwie fundacjie razem bo bedziemy mialy obydwie z tego nieprzyjemnosci

Cieszy mnie bardzo zalozylas swoja fundacje, w Niemczech jest tez pare fundacji dalmatynczykow ktore sie dobrze uzupelniaja ale i kazda fundacja zwraca na to uwage ktora z nich do ktorego psa ma prawa i nie wchodza sobie w droge.
Niestety ale zeby pomagac zwierzetom to nie wystarczy miec dobre serce i szczere checi, ale sa tez pewne zasady ktorych trzeba sie trzymac .
Magda ,mysle ze jako ktos kto zaczal dzialac pod patronatem strazy dla zwierzat , tak wyczytalam na twoim profilu Na pomoc dalmatynczykom , wiesz o co mi chodzilo ,i nie jestes zla na mnie , zreszta u strazy dla zwierzat jest tak samo , pisze tez na ich stronie.

WYKORZYSTANIE, PRZETWARZANIE, KOPIOWANIE JAKICHKOLWIEK INFORMACJI I ZDJĘĆ ZE STRONY STRAŻY DLA ZWIERZĄT JEST ZABRONIONE, BEZ ÓWCZESNEGO UZYSKANIA ZGODY OD AUTORÓW STRONY.

INFORMUJEMY, ŻE NAZWA STRAŻ DLA ZWIERZĄT JEST PRAWNIE CHRONIONA PRZEZ URZĄD PATENTOWY RP. POSŁUGIWANIE SIĘ NAZWĄ STRAŻ DLA ZWIERZĄT BEZ NASZEJ WIEDZY JEST ZAKAZANE I NIEZASTOSOWANIE SIĘ DO NINIEJSZEGO ZAKAZU POPRZEZ DODANIE NAZWY NASZEJ ORGANIZACJI DO CELÓW TWORZENIA INNYCH STOWARZYSZEŃ JEST ZABRONIONE I MOŻE GROZIĆ SANKCJAMI SĄDOWYMI.

http://sdz.org.pl/index.php?pliki=pomoc

[MAGIA]

Beata jakoś źle zrozumiałaś, ja tą stronę na FB NaPomoc Dalmatyńczykom założyłam dwa lata temu.Pół roku temu tą stronę usunęłam, ale jak zobaczyłam twój wpis że jeszcze coś takiego istnieje, że jest taka strona to się zdziwiłam. Więc zawartość usunęłam a nad resztą strony to muszę się zastanowić jak to z FB usunąć całkowicie żeby się nie pokazywała, bo nie bardzo potrafię.A co do fundacji to na obecną chwilę, to nic nie wiem??

[dalmibea]

Ale przeciez pisze wyraznie na FB , to jest ze strony Napomoc dalmatynczykom ,
gdzie byl wczoraj inny tekst , o sosdalmatynczyki z danymi Pogotowia dla zwierzat ,
a dzisiaj jest ten tekst oparty o czkonkowstwo ze Straza dla zwierzat .http://www.strazdlazwierzat.com.pl/

"Zajmujemy się dalmatyńczykami przeznaczonymi do adopcji. Nasze psy są w różnym wieku, często w złym stanie psychicznym lub fizycznym. Przed adopcją wszystkie są Leczone przez weterynarzy i czasami jeśli trzeba sprawdzane przez psychologów. Wszystkie są wykastrowane i zaszczepione. Nasze dalmatyńczyki pochodzą ze schronisk, rodzin patologicznych itp. Jako fani tej pięknej rasy ( i członkowie straży dla zwierząt) robimy wszystko co możliwe by im pomóc znaleźć nowe domy jednak to nie jest proste ze względu na pieniądze i prawo w Polsce.
magdalena43_1967@o2.pl "

Jest napisane ze jestescie czlonkami strazy dla zwierzat , ze zajmujecie sie dalmatynczykami przeznaczonymi do adopcji i jest twoj adres kontaktowy ,
dlatego lezy na rece ze z dniem dzisiejszym ruszylas ze swoja fundacja NaPomoc dalmatynczykom , co mnie ucieszylo.

[MAGIA]

No właśnie, nie rozumiem tego całą tą stronę z fb usuwałam i skąd to się wzięło?? Chyba że coś pochrzaniłam ale wydawało mi się że to było usunięte i dlatego tam nie wchodziłam, bo myślałam że ta strona już nie istnieje. Wiesz Beato postaram się żeby tego już nie było, ale muszę kogoś mądrego zapytać

[dalmibea]

ok ,bo zaczelam miec troche problemow przez ta strone , chodzilo o nieaktualne informacje dotyczace pogotowia , a takze ich nzawy , od dawna nie sa pogotowiem i straza dla zwierzat, tylko pogotowiem dla zwierzat, a poslugujac sie dalej niewlasciwa nazwa dorobi sie Grzegorz i my duzo nieprzyjemnosci ktore moga cholernie duzo kasy kosztowac , i coraz wiecej mialam pytan ktora to w koncu jest ta oryginalna i wlasciwa strona fundacji , dochodzily do mnie Maile od osob ktory pisaly ze ktos sie pod fundacje podszywa itd itp
oprocz tego bylo podane zle konto bankowe do przelewow , z czego wyniklo troche nieporozumiem i mielismy nie zla jazde przez ostanie dni.
Tak ze bardzo prosze o usuniecie wszystkiego co z fundacja ma doczynienia.
A co do twojej fundacji to szkoda, bo juz myslalam ze zalozylas wlasna co mnie naprawde ucieszylo.
W Niemczech tak jak pisalam jest ich pare; ale kazdy sadzi swoje kwiatki w swoim ogrodku

[MAGIA]

Po nagłej i niespodziewanej chorobie Ida przeszła na drugą stronę Tęczowego Mostu

[gosia]

Bardzo współczuję, wiem co znaczy taka strata, jedyne pocieszenie w takiej chwili to, że naszego zwierzaka już nic nie boli, że nie cierpi

[Achajka]

[*][*][*]

trzymaj sie Madziu, najwazniejsze ze sunia nie cierpi, a najwspanialsze lata swojego zycia byla wsrod kochający ja ludzi

[dalmibea]

Wiem co czujesz i jak to bardzo boli, wspolczuje ci bardzo i zycze duzo sil zebyc mogla to uniesc czego juz zmienic nie mozesz

[chili1304]

Magda bardzo mocno Ci współczuje ((
Trzymaj się ....
Ona już nie cierpi i biega szczęśliwa z moim Brunusiem i innymi psiakami bo zielonych łąkach..

[magmal]

Magda , Jacek, ogromnie Wam współczuję.....

Trzymajcie się!

[agrazka]

taka przykra wiadomość