Z uszami będzie dobrze
Trochę to potrwa i może być upierdliwe w leczeniu, trzeba konsekwencji, kontroli. Nie tylko dalmatom się to zdarza, każdym psom, które mają "klapnięte" uszy (najbardziej narażone - spaniele). Moja Pyśka miała kilka razy zapalenie ucha w swym 13-letnim życiu, czasem wirusowe (!), a Mati już "zaliczył" grzybicę ucha... Na szczęście już jest dobrze, ale psie uszy trzeba często ogladać, kontrolować (nie wymadrzam się za bardzo?).
A kto narysował pieska? Wielce udatny rysunek, trochę szkoda, że język jest "urwany", ale można uznać, że to tzw. "kompozycja otwarta"
Eeee, czepiam się niepotrzebnie
Na jaką licytację wystawiasz rysunek? Dochód z licytacji chyba wiadomy...