A, diabli tam z przescieradłem
Prześcieradło rzecz nabyta
Fajny filmik, ogon non stop w radosnym ruchu, ząbki na wierzchu
U nas Mati "poszczypał" już kilka poszewek, ale generalnie jego "miłością" są skarpetki, więc ma zawsze kilka do zabawy, traktuje je jak piłeczki (przynosi, żeby aportować), lubi , jak się z nim "szarpiemy" o te skarpety, a jak się "zużyją", to dostaje nowe. Chyba, że sam znajdzie sobie jakąś porzuconą sztukę na podłodze, wtedy ją sobie przywłaszcza
No cóż, skarpeta to nie prześcieradło, jednak mniej kosztowna rzecz