Bruno i Sarcia :)

przez **chili1304** » Cz lut 03, 2011 6:30 pm

mój kochany Bruno niestety już za TM kocham Cię Psiaku i zawsze będę nigdy o Tobie nie zapomne

Bruno urodził się 26.09.1998 odszedł 14.12.2010

zdążył zacząć 13 rok życia...niestety przegraliśmy nierówną walkę z Cushingiem;(

to było 13 najszczęśliwszych lat mojego życia,był moim przyjacielem takim z prawdziwego zdarzenia,takim jakim zaden człowiek nie potrafił dla mnie być...

przez **chili1304** » Cz lut 03, 2011 6:41 pm

a to Sarcia u u mnie od 10 01 2011

a tu Sarunia pilnuje mojego Synka Victora

i jeszcze Sara

Sarunia z piłeczką

przez **dalmibea** » Cz lut 03, 2011 6:59 pm

super zdjecia , a Sarcia jaka zadowolona , a ten maluszek w wozku taki sliczniutki a Sarcia przy nim .
Az sie w sercu cieplo robi patrzac na takie zdjecia .
Dzieki

przez **agrazka** » Cz lut 03, 2011 10:13 pm

ja tez ci dziękuję, aż mi się łezka zakręciła tak pięknie napisałaś o Brunie.
Śliczny synek i już ma koleżankę

przez **Vilena** » Cz lut 03, 2011 11:18 pm

Urocza jest, super, że ma kochający domek

przez **magmal** » So lut 05, 2011 12:16 am

super zdjęcia.

Doskonale rozumiem co czułaś po stracie Bruna.......

Śliczne psiaki.

zgapiłam się i wysłałam maila z prośbą o wieści od Sary... :oops:

a tu wieści i zdjęcia w całej okazałości

przez **figa** » So lut 05, 2011 1:50 pm

Aaale piekna z niej psica!!!

przez **Diana** » So lut 05, 2011 4:28 pm

Bardzo sie ciesze, ze Sara ma taki wspaniały dom

przez **roma_121** » So lut 05, 2011 7:17 pm

czy Sarcia to jest ta psina wystawiona na allegro ?

przez **figa** » So lut 05, 2011 10:51 pm

Roma - tak. Ale na tych fotkach z allegro nie wygladala na tak piekna :oops:

A tu widze kawal cudenka

przez **chili1304** » Cz lut 10, 2011 2:18 pm

Dziewczyny Sara ma ciąże urojoną:( normalnie zauważyłam,że ma laktacje,wet wstrzymał się z leczeniem farmakologicznym do weekendowej kontroli...co Wy na to co mam robić? zmienic weta,czy obserwować po odebraniu "gadżetów" tak jak on zasugerował???wklejam kilka fotek z tą nieszczęsną piłeczką;(

a te fotki już z dzisiaj,ona jest taka smutna:(

przez **figa** » Cz lut 10, 2011 2:31 pm

Chili, najlepszym i chyba jedynym sposobem na pozbycie sie ciaz urojonych jest sterylizacja suni.
Wiem przez co przechodzicie bo moja sunia wyla mi po nocach i miala mase mleka w cycach. Sterylka pomogla.

przez **chili1304** » Cz lut 10, 2011 3:39 pm

wiem,tylko wet stwierdził iż nie ma teraz takiej opcji ze względu na tę ciąże urojoną,dopiero po całkowitym ustąpieniu objawów.echhhhh;/

przez **chili1304** » Cz lut 10, 2011 3:44 pm

acha napisze Wam coś co mnie odrobine rozbawiło,bowiem wet stwierdził "na oko" ,że Sara to nie dalmatka a pointer wyżłowaty

))) dla mnie to dalmatyna jak nic no ale niech ma facet tą przyjemność;-)

przez **dalmibea** » Cz lut 10, 2011 6:26 pm

jak moja sunia miala ciaze urojona , to pozabieralam jej wszystkie zabawki i nie pozwolilam matkowac .
Najlepszym wyjsciem jest odwrocenie suni uwagi od urojonej ciazy przez dlugie spacery , zabawy , zeby byla caly czas w ruchu.
Jeydynym dobrym wyjsciem na przyszlosc jest sterylizacja suni .

tutaj pare linkow na ten temat , moze ci to w czyms pomoze .
http://www.psy.ugu.pl/psyichoroby.html#a12
http://www.cafeanimal.pl/artykuly/porad ... rojona,548
http://www.vetopedia.pl/article65-1-Cia ... a_suk.html

Bruno i Sarcia :)

Bruno i Sarcia :)

Kto przegląda forum