Aga ściskamy Was wszystkich baaardzooo mocno
Cieszę się, że Felek trafił pod taką dobrą opiekę. Mój Vader też niechętnie wychodzi teraz, woli grzać pupcię na łóżku
Anonymous napisał(a):byliśmy dziś u weta bo u Felunia mimo sumiennego zapuszczania mu tego specyfiku co dal go nam Denis powrocilo cos z uszami- trzepocze glowa, drapie je. Okazało się też, że brązowe przebarwienia na 3 łapach to jakaś dermatoza- polecono mi kupienie Nizoralu i moczenie mu w tym łap. Z uszu w sobote będą pobierane wykrobiny do badań.
Mimo tego wszystkiego Feluś jest przekochany...tylko odmawia wychodzenia na dwór a jak już siła zostanie zabrany to biegiem do domu wraca po załatwieniu potrzeb:D:D:D MImo to nie zdarzyło mu się ani razu napaskudzić w domu. Kochamy go jak swoje kolejne dziecko.
olalolaa napisał(a):przepraszam że tutaj, ale PW wysyłac nie moge bo nie jestem zarejestrowana.
Szukamy kogos do przeprowadzenia wizyty p/adopcyjnej w Gorzowie Wielkopolskim, gdzieś tam w hoteliku był Felek, może ktoś z tych osób mógłby tam to zrobic? To pilne bo szczeniak jest w zapchanym DT
Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 4 gości