Aga, bardzo się cieszę że Felek trafił do Ciebie i cieszę się, że Ty trafiłaś do nas i dałaś dom temu cudownemu psiakowi.
Miałam okazję widzieć Felka przez malutką chwilkę, w sobotę jak był koło mnie przejazdem. Siedział w samochodzie i czekał na dowiezienie do Was. Jak podeszłam do szyby, żeby zobaczyć to cudo to od razu z uśmiechem na pyszczku wylizał szybę
Myślę, że będziecie tworzyć fajną paczkę - czworonogi z dwunogami
A Bacia się przyzwyczai i będzie się jeszcze chwalić takim fajny kumplem
Dzięki za link do strony. Na pewno przyda się kolejnym rodzinom, które będą chciały adoptować głuchego psa - a mamy ich jeszcze kilka - Biru, Blue, Victoria-Mery.....
Mam nadzieję, że trafią do takich rodzin jak Wasza
Proszę pamiętajcie tylko, że oprócz mizianka, głaskania i kochania Felek musi znać granice, żeby chłopak nie pomyślał, że jest szefem stada
Co prawda wydaje mi się, że on nie ma predyspozycji do dominowania, ale lepiej działać prewencyjnie, niż potem mieć kłopot.
Ściskam Was wszystkich mocno. Z niecierpliwością czekam na zdjęcia wesołej gromadki
(i nie mogę się już doczekać wizyty poadopcyjnej
)