dobrze sie ubawilam na tym watku , najpierw biega pani z miska pelna gotowanego miesa za dalmatem po okolicy , az wreszcie wszystko wyszlo na dobre bo udalo sie go pani z(w)abic !!!
Dobre to ......
To młody psiak , wyrośnie , Majka robiła podobnie u mnie, nawet doszło do tego że zabawiła się w drwala i moją piękną wypielęgnowana Yuke , wysoką do sufitu przegryzła i ........... .Ale teraz super , nic sie nie dzieje ,
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"
piekny tak ale za to jaki rozbójnik. hahaha.
mam jeszcze pytanko odnosnie jedzenia czy kazdy dalmat jest taki łapczywy i pożera wszystko jak odkurzacz . bo kropek ile by nie dostal to tyle zje a i zauwazyłam ze mimo tego ze jest najedzony to jeszcze buszuje mi w śmietniku.
wczoraj wlasnie rozwalil mi worek ze smieciami.
dlaczego tak jest?
troche mnie to martwi , czy on jest psiakiem po jakis przejsciach?
pozdraiam.