KROPUŚ

[ewcia100]

[ewcia100]

OTO PIERWSZE ZDJECIA KROPKA.

[dalmibea]

Przenioslam Kropka do Galeri , wspaniale zdjecia dziekujemy

[ewcia100]

nie ma za co .
bede starała sie dodawac jak najwiecej zdjec.
pozdrawiam.

[figa]

Pieknie! A teraz pozostaje zyczyc niekonczacej sie ilosci niezapomnianych chwil ktorych razem spedzicie

[magmal]

Cudny jest Kropuś

Jak ja lubię oglądać szczęśliwe zakończenia często strasznych i tragicznych historii "naszych" dalmatów.

Oby więcej było ludzi o takim sercu jak pani Ewa

Dołączam się do życzeń Figi, samych radosnych chwil z Kropkiem.

[lidzbararas]

)))))))
)))))))
cudownie, kamień ze serca mi spadł.
Ten psiak szczególnie był dla mnie ważny, bo tak jak pisałem wcześniej wybierałem pomiędzy nim, a ARMANIM.
Obyście przeżywali moc cudownych chwil z KROPKIEM tak jak ja z ARMANIM.
DZIĘKUJE ZE DALIŚCIE KROPKOWI szczęście, miłośc, dom i bezpieczeństwo.

POZDRAWIAMY
lidzbararas i ARMANI

[ewcia100]

my równiez jestesmy szcesliwi ze pojawil sie w naszym domu.
nie odstepuje nas na krok , nawet do toalety za nami chodzi hihihi.
pozdrawiamy i dziekujemy za dobre słowa.

[figa]

Uspokoi sie z czasem, przyzwyczai do nowego otoczenia

[ewcia100]

na pewno tak. teraz to jeszcze chyba sie boi zeby nikt go nie zostawil, bo nawet jak maz wychodzi do pracy a ja spie to on chodzi i skomla przez jakis czas. ale potem jak ja juz wstane to jest wporzadku.

[Danka]

Tak to lęk separacyjny , przejdzie mu na 100%, Jemu potrzebny jest czas , jesteście dla niego conajmniej 4 miejscem :

1 . Pierwszy dom
2 . schronisko
3. Tczew ta nieudana adopcja
4 teraz Wy ................ nic dziwnego że psiak nie wiem czy znowu nie zostanie pozostawiony Bedzie dobrze

[figa]

Chwalcie sie, chwalcie jak mijaja wam kolejne dni... Myslami jestesmy z wami i zaciskamy kciuki za kropeczka by grzeczny byl i nie broil

Pozdrawiamy cieplutko!

[ewcia100]

ogólnie zaczął sie troszke juz słuchac. wiec nie jest najgorzej.
tylko ze uciekł mi z podworka wyczołgal sie pod ogrodzeniem.
ale wrócił musiałam biec za nim z miska gotowanego miesa bo na wolanie nie reagował.
wszystko jest tu dla niego nowe.
mam nadzieje ze juz mu sie nie zdarza takie wybryki i ze z dnia na dzien bedzie coraz lepiej.
pozdrawiam.

[figa]

Musial poznac okolice

[dalmibea]

smiac mi sie chcialo w momencie jak sobie wyobrazilam jak pani za psem z miska miesa gotowanego po okolicach biega po to zeby psa zlapac.
Dobrze ze sie wszystko dobrze skonczylo.