Lord Vader & Księżniczka Leia & Diana

przez **Vilena** » So mar 19, 2011 7:06 pm

Śliczny Vader! Brązowe kropki są piękne

przez **magmal** » So mar 19, 2011 8:58 pm

dzięki dziewczyny

muszę przyznać, że już przyzwyczaiłam się do brązowych kropek. Jak patrzę na czarne, to jakoś tak dziwnie

taaaaa, dobrze wygląda. Pańcia dogadzała, bo biedaczek w schronisku był i weszło na dupsko parę kilo.

Teraz biedaczek razem z pańcią się odchudza

Są pierwsze sukcesy - Vader w dół 2 kg (pańcia trochę więcej :rotfl:

)

przez **Vilena** » N mar 20, 2011 12:11 am

Eee, Magda, no to gratulacje

I powodzenia w dalszej diecie

przez **dalmibea** » N mar 20, 2011 1:24 am

Kobieto , a Ty dlaczego sie na diete zucilas ???
Chcesz jak wieszak na ubrania wygladac ? Kobieta powinna miec swoje ksztalty , czasy na rozmiar 36 juz sie dawno skonczyly

przez **roma_121** » Pn mar 21, 2011 2:08 pm

widze że nie tylko ja odchudzam psine

życze wytrwałości i silnej woli

przez **magmal** » N mar 27, 2011 12:26 pm

Vader na socjalizacyjnym spacerze z Frytką

To nasza behawiorystka

Uczy Vadera, że z psami można się fajnie bawić, a nie tylko na nie warczeć. Robimy postępy. Dziś już nawet ładnie bawił się z Aleksem, posokowcem z sąsiedztwa. Jeszcze tylko muszę nad sobą popracować, żeby nie dostawać zawału jak tylko na horyzoncie pojawi się pies

przez **Vilena** » N mar 27, 2011 10:23 pm

Co raz to ładniejszy chłopak się robi

przez **dalmibea** » N mar 27, 2011 11:53 pm

on byl zawsze ladny

Nigdy nie zapomne jego histori i tego jak trafil do Magdy , on ja sobie wyszukal zanim Magda zalapala ze to wlasnie jej pies , on o tym wiedzial tylko Mgda nie , he,he

Mysle ze im ty bedziesz luzniejsza tym mniej bedzie czul Vader zagrozenie i bedzie tez obojetnie reagowal na inne psy . On czuje twoj strach , nie zna przyczyny twojego spiecia , i widzi zagrozenie w innych psach i chce cie bronic .
Moja Sara reagowala tak samo , ona bez uprzedzenia potrafila zucac sie na psy , jak bylam na spacerze to ze strachem wypatrywalam gdzie idzie jaki pies i ona to czula, jak zaczelam ignorowac inne psy i pozbawilam sie strachu ze znowusz moze dojsc do spiecia to i Sara wyluzowla . Teraz przechodzimy kolo psow bez problemu i agresji Sary wobec innych psow . Co sie zostalo , to wieczorne atakowanie innych psow jak jest na smyczy , albo w dzien jak ktos ma psa na smyczy i zbliza sie w naszym kierunku , to wtedy musze tez przypiac moja Sare na smycz , i ona to rozumie jako , uwaga , pani mnie bierze na krotka smycz do siebie to znaczy musze uwazac i zawsze obszczeka inne psy i pokazuje swoja gotowosc do walki .

przez **magmal** » Pt kwi 01, 2011 5:03 pm

w naszym lesie jest obecnie inwazja takich oto paskudztw, blaaaaaa

zwiewałam dzisiaj szybciutko. Jest ich setki. Trzeba patrzeć gdzie postawić nogę......

przez **Vilena** » Pt kwi 01, 2011 5:27 pm

Magda nie martw się, u nas też tak jest!
Ale wygląda to trochę inaczej, bo tak (fotka z wtorku):
http://img806.imageshack.us/img806/5139/1006217.jpg
Zawsze są po dwie

przez **Diana** » Pt kwi 01, 2011 5:35 pm

Ile chłopak ma latek? coś grubiutki jest :wink:

przez **agrazka** » Pt kwi 01, 2011 11:55 pm

"takich oto paskudztw, blaaaaaa " - jakie tam paskudy, pożyteczne płazy - piękne są i mam też jedną oswojoną, mieszka na tarasie i wchodzi latem do mieszkania

Na szufelce ją wynoszę albo wypraszam

przez **Patisa** » Wt maja 03, 2011 2:14 pm

Wielki, piękny dalmat

[quote="magmal"]
Mam nadzieję, że jak już całkiem zda sobie sprawę, że zostaje u nas na zawsze to zakoleguje się z jakimiś pasiakami (nie wymagam żeby ze wszystkimi) bo bardzo bym chciała, żeby miał kolegów do biegania i wariowania.......

Ach te samce - mój też miewa różne fochy i dąsy do innych psów. Może na początek zapoznawaj go z suczkami? Jakoś do samców samce odnoszą się ze szczególną wrogością... :twisted: