Lord Vader & Księżniczka Leia & Diana

[Diana]

Koteczek jest sliczny w brodziku, jak zawadiacko sie uśmiecha

[dalmibea]

to samo sobie pomyslalam jak go w tym brodziku zobaczylam , ciekawe czy to przed czy po kapieli , czy tylko on tam tak wlazl???

[Danka]

On nie wszedł się myć , tylko schował sie przed burzą , bo ten Wielki Dalmatyńczyk , Lord Vader , boi sie burzy słodziak kochany
A on tym zawadiackim uśmiechem , próbuje przekonać wszystkich że niby chce wziąć prysznic .

[dalmibea]

nie zle , biedaczek schowal sie do brodziku przed burza i udaje ze chcial sie kapac , cwaniaczek

[magmal]

jest dokładnie jak napisała Danusia. Lord Vader jak jest burza, albo coś strzeli na ulicy staje się malutkim Fifim, ratlerkiem miniaturką.

Biedaczek panicznie się boi. Sama nie wiem jak mu pomóc przezwyciężyć ten strach.

A burze wyczuwa na kilka godzin przed. Śmiało może pracować w sztabie kryzysowym i ostrzegać przed burzami.

[dalmibea]

Mysle ze zbiegiem czasu stanie sie pewniejszym , zobaczysz , daj mu jeszcze troche czasu , a za rok psa nie poznasz .

[Danka]

Madzia nie pisze ostatnio ale nasz Lord ma koleżankę , chodzi do szkoły , dostaje szóstki , jest prymusem,

[dalmibea]

Madzia jest przy nas , dziala po cichu

[Danka]

Madzia jest obecna cały czas , czuję jej oddech masz rację

[magmal]

Dziewczyny, chyba umiecie czytać w myślach, bo wchodzę do Galerii żeby trochę zdjęć powrzucać, a ty proszę jestem wywołana do tablicy

U Vadera wszystko ok. Faktycznie mamy już 3 koleżanki. Dziś na spacerze spotkaliśmy pannę wilczurkę. Bardzo fajna i nawet troche świrowali, ale Vader był już zmęczony, bo ostatnio, postanowił być dla mnie miły i biega za aportem Nie krzywi się też na długie spacery i czasami mnie nawet poliże [dziś mi się poszczęściło bo była pobudka z leżeniem na mnie (42 kg żywej wagi ) i polizaniem po uchu ]

Bardzo dużo mam z nim radochy A no i moja mama codziennie musi Malutkiego prze skypa oglądać bo bardzo za nim tęskni

[magmal]

[dalmibea]

He, he, he , to bynajmniej masz prawdziwego faceta w lozku , 42 Kg zywej wagi !!!! no nie zle !
A jak dumnie z patykiem chodzi , ale na zdjeciach wcale na takiego wielkiego nie wyglada.
Szczesciarz z niego , on juz dobrze wiedzial co robil na granicy , on wiedzial juz wtedy ze do siebie nalezycie , tylko ty potrzebowalas troche wiecej czasu.
Ta historia jest jak z filmu.

[Danka]

Ale na łożku wybrał miejsce nasłonecznione , cwaniak Magda jak dobra mama zabrała Vadera ze szkoły . Niestety szkoła nie spełniała jej oczekiwań

[magmal]

Korzystamy jeszcze z ładnej pogody w lesie.....

Niestety zdjęcia niezbyt, bo Vader ciągle w ruchu a mi się ręka trzęsła

[magmal]

Lord przypomniał sobie na chwilę o swoim różowym łożu

Teraz już wszystko w normie - śpi na łóżku