Mati

Pochwal się swoim łaciatym szczęściem.

Moderatorzy: dalmibea, magmal

Re: Mati

Postprzez dalmibea » N lip 07, 2013 11:18 pm

olakrusz napisał(a):Mati jest cały super :) , nie tylko ogon jest "zupa" :) "Zupa" - kiedyś zorientowałam się, że Niemcy tak właśnie w przybliżeniu wypowiadają słowo "super" :) Co się potwierdziło na spotkaniu w Miłkowie :)

no prawda, tak wymawiaja super "zupa" ;)
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek.
— William Ralph Inge
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Re: Mati

Postprzez dalmibea » N lip 07, 2013 11:34 pm

Olu, przeczytalam twoj wpis na watku Diany i postanowilam tutaj troche na ten temat napisac.

To ze sie TYLKO Dalmatami zajmujemy wynika stad ze jestesmy milosnikami dalmatow a po drugie , nie damy rady ani czasowo, ani finansowo pomagac wszystkim innym. Czasami nie jestesmy w stanie pomoc wszystkim dalmatom, bo Domow tymczasowych nie ma a i kasy na utrzymywanie miesiacami psaow na hotelikach tez nie ma, dotego dochodza leczenia psiakow i po prostu nie jestesmy wstanie wiecej ogarnac. To jest tak , musisz sobie wyobrazic te wszystkie psy w Polsce ktore sa w potrzebie jakby siedzialy na wielkim statku ktory tonie a my mamy tylko lodke ratownicza w ktorej jest okreslona liczba miejsc. Jezeli przeladujemy lodke to nie uratujemy nikogo bo sie wszyscy utopimy i dlatego staramy sie po troche dowozic psiaki na bezpieczny lad.

Po drugie,Mati trafil na 100% na dobry dom, jes kochany, ma pelna miske jest bezpieczny i was kocha, to jest to co potrzebuje pies , dlatego trafil u was na 100 procentowy dobry dom !!!

A co do twojej pomocy, Olu, to ze jestes i dalas Matiemu dom to tez pomoc , no i twoje prace przyniosly kase na utrzymanie prawie dwoch psiako na dwa miesiace na hoteliku, to jest bardzo duzo !!!!

Ola napisala :
Dziś przeczytałam dość dokładnie wszystkie te wątki. Co myślę? Ze:

!. Non stop jest mnóstwo psów do udzielenia im pomocy, a przecież Wy zajmujecie się TYLKO dalmatami... Ile jest innych biedaków - inne rasy, kundle, masakra.... A ludzie są bezmyślni i okrutni wobec tych naszych "braci mniejszych". Nieodpowiedzialni, zupełnie nieempatyczni (np. te pseudo-adopcyjne domy).
2. Jestem coraz bardziej pod wrażeniem Waszej działalności, zwłaszcza Magdy :) Na razie sama niewiele mogę pomóc, głównie słowem ;) (co to za pomoc...) może na emeryturze (jak dożyję), ale zawsze chętnie zrobię jakieś prace plast. na rzecz dalmatów, o ile będą nabywcy (prosze mnie nagabywać :) )
3. nasz Matias - pies konfliktowy - chyba trafił dość dobrze... Na jakieś przynajmniej 80%. Może gdzie indziej miałby lepiej, ale u nas w końcu też ma niezły domek :)

To takie refleksje , nie wiedziałam, gdzie je napisać , wyszło, że na wątku Diany
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek.
— William Ralph Inge
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Re: Mati

Postprzez olakrusz » Pn lip 08, 2013 7:27 pm

Oj, teraz sobie zdałam sprawę, że moje słowa, że zajmujecie się "tylko" dalmatami wyglądają trochę dwuznacznie, jakbym miała pretensje (?!), że nie zajmujecie się innymi (nb. jednak czasem zajmujecie się, czego B. ŻYWYM dowodem jest Mati :) ). Ale absolutnie nie to miałam na myśli! Czytając wczoraj "psy do adopcji" zdałam sobie ponownie sprawę z tego, jak wiele psów "klepie biedę" (delikatnie mówiąc) - TYLKO JEDNEJ RASY! I to nie znów chyba takiej licznej w Polsce... B. mi się spodobało, Bea, Twoje określenie o tonącym statku i 1 łodzi ratunkowej, b. obrazowe - może temat na kolejny kolaż dla mnie.... To zrozumiałe, że mając ograniczone możliwości finansowe i "osobowe", trzeba się zdecydować na "coś konkretnego". W Waszym przypadku kryterium jest rasa.

Taka psia "ciekawostka" (ale... "nieciekawa"). Nasza córka w czerwcu po maturze pojechała na wycieczkę w tzw. kraje bałkańskie - Bośnia Hercegowina, Czarnogóra, Albania, Macedonia, Serbia i już nie wiem co. Pierwsze, co mi powiedziała po powrocie to to, ile tam jest bezdomnych, wałęsających się, głodujących psów.. Robiła im zdjęcia (ależ biedaki....). Dokarmiała... Im biedniej (wg niej) wyglądający kraj, tym wiecej tych psów...

Kiedy braliśmy naszego poprzedniego psa - Pysię ze schronu w Rybniku (1999r.) było tam ok. 80 psów. Dziś, z tego co się orientuję, jest ich tam ok. 300...

I jeszcze coś o Matim - dziś żartobliwie zamachnęłam się na mojego męża szmatą :D A tak se w powietrzu. Tak się złożyło, że między nami siedział Mati. Na mój gest zareagował (pies, nie mąż, hehe) nagłym przewróceniem się na grzbiet i zastygnięciem w "pozie poddańczej". Mati w ogóle czynnie reaguje na agresję - prawdziwą, czy udawaną (przecież tego nie rozróżnia), a to zawarczy, a to zaszczeka. Pierwszy raz widziałam, że się "poddawał". Musiał być kiedyś bity.... Jak tu nie zrozumieć takich psów... Wystarczy trochę PSY-chologii.
olakrusz
 
Posty: 662
Dołączył(a): Cz lut 09, 2012 8:01 pm

Re: Mati

Postprzez dalmibea » Pn lip 08, 2013 11:22 pm

Z Matim to bylo tak, Lady to taka sunia ktora siedziala w tym samym schronisku co Mati i byli przez kraty sasiadami, no i jak nam przyslali zdjecia Lady ze schroniska to byl widoczny na nich Mati, bardzo mi go bylo zal jakby on sie musial zostac a Lady by jechala do domu i postanowilysmy go tez razem z Lady zabrac. :)
viewtopic.php?f=5&t=318
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek.
— William Ralph Inge
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Re: Mati

Postprzez olakrusz » Śr lip 10, 2013 8:35 pm

Beate , mniej więcej wiem, jak to było z Matim.... (oczywiście nie wiemy NIC o nim, zanim nie trafił do schronu we Włocławku, wiem, że błąkał się tam po ul. Budowlańców i stamtąd został zabrany do schronu, zapamiętałam sobie). W wakacje przejeżdżaliśmy 2 razy przez ten Włocławek jadąc nad morze i z powrotem, ale tylko powiedziałam Matiasowi - jesteśmy we Włocławku! - nie mieliśmy ochoty tam się zatrzymywać ani doszukiwać się czegoś, drażyć tematu... Przecież to mógł być przypadek,że znalazł się w tym Włocławku, może ktos go ktoś wywalił z auta, czy co, nie wiemy i się nie dowiemy. Fajnie, jak nie wiem co :) że sie nim zajęliście przy okazji Lady :)

Pisałam kiedyś niedawno, że u nas w niszy okiennej kuchennej jaskołki zrobiły sobie gniazdo i chyba załączyłam kilka kiepskich zdjęć, jak je budowały itd. Obserwacja gniazda jest fascynująca :) Teraz na dniach wylęgły się wreszcie młode :) Dziś rozmawiałam z moją mamą i radośnie ją o tym powiadomiłam. A ona mi na to, że córka jej znajomej ZLIKWIDOWAŁA ANALOGICZNE GNIAZDKO!!!!! NA SWOIM BALKONIE, BO PTASZKI ZASRAWYWAŁY JEJ BALKON!!! WYGONIŁA PTASZKI, ZABARYKADOWAŁA WLOT DO GNIAZDA! Wiecie, nie mam siły do ludzi..... :( Ja już mam zasrane to okno i parapet, i co z tego.... Po prostu płetwy mi opadają na myśl o ludzkiej "wrażliwości" na los zwierząt :(
olakrusz
 
Posty: 662
Dołączył(a): Cz lut 09, 2012 8:01 pm

Re: Mati

Postprzez olakrusz » Pt lip 19, 2013 8:50 pm

[
Maciek dokarmia Matiska :)

url=http://www.fotosik.pl]Obrazek[/url] [url=http://www.fotosik.pl]

Jaskółcze gniazdko w naszej kuchni po raz n-ty - niestety, nie udało mi się ująć 3 rozwartych pisklęcych dziobów


Obrazek

Mati w objęciach Mary (kochają się jak wariaty :) )

Obrazek
olakrusz
 
Posty: 662
Dołączył(a): Cz lut 09, 2012 8:01 pm

Re: Mati

Postprzez olakrusz » Cz sie 01, 2013 7:02 pm

Nasza ostatnio stała domowa atrakcja spod znaku fauny - jaskółeczki oknóweczki :) Ponownie kilka zdjęć z życia ptaszków (niekoniecznie są wyraźne, bo stale robione pod światło...). Młode już uczą się latać :) Wszystkie śweirgolą niemożliwie (mam na myśli - dużo, co jest fantastyczne). Niedługo pewnie zaczną zbierać się do odlotu :( Będzie mi ich brakować... Na parapecie jest niezły pokład guana, ale nic to - w przyszłym r. też chcę, żeby się zagniazdowały!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Prawie cały czas upały. Mati źle je znosi, bo ma b. gęste futro i jest raczej zimnolubny. Niedawno usadowiłam się w kuchni częściowo na kafelkach (i mnie było okropnie ciepło...), a Matisek zaraz przy mnie - pomimo gorąca. On jest nadal taki przytulniasty...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

No, w końcu ja nie wytrzymałam, jak mnie dodatkowo grzał w ten upał i został sam na kafelkach :)

Obrazek

Na działce rozłożyłam dla niego niewielki basenik, żeby mógł się ochłodzić - w ten największy upał.

Obrazek

Niestety, chyba przeżył szok termiczny - wszedł na chwilę, chlapnął trochę tej zimnej (jeszcze wtedy zimnej) wody i dał efektownego susa z baseniku

Obrazek
olakrusz
 
Posty: 662
Dołączył(a): Cz lut 09, 2012 8:01 pm

Re: Mati

Postprzez roma_121 » Pt sie 02, 2013 9:34 am

super gniazdo :) na pewno wrócą na przyszły rok ;) ja mam na ścianie balkona domek dla ptaszków ;) współczuje Matiemu w takie upały, futro musiało nieźle dać mu się we znaki... ja na moją wylewałam litry wody w te dni ;) jednak pomimo wszystko widać bardzo duże przywiązanie do Ciebie ;) a basen jest super ;)
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"./J. Billings /
"Na początku Bóg stworzył człowieka, ale widząc go tak słabym, dał mu psa" - /Alfons Toussenel/
Avatar użytkownika
roma_121
 
Posty: 3128
Dołączył(a): Śr gru 08, 2010 11:18 am

Re: Mati

Postprzez olakrusz » Cz sie 08, 2013 5:27 pm

Młode jaskółki już nauczyły się fruwać i cała rodzinka się wyniosła z gniazda :( Na razie oczywiście jeszcze nie do ciepłych krajów (teraz u nas jest ciepły kraj!), tylko gdzieś w zarośla, nad wodę - przeczytałam, że oknówki tak robią. Mam nadzieję, że gniazdo się uchowa do przyszłego roku i że będzie miało lokatorów.

Mati jest b. przytulniasty, szczególnie do mnie i córki :) I jest strasznym "lizusem" :) W stosunku do obcych osób zachowuje jednak dystans, nie jest przymilny, nie łasi się, a często po prostu odwraca się dupskiem.

Na poczatku przyszłego tygodnia idę z Matim do veta zaczipować go (psa, nie veta :) ) i wyrobić paszport. Jesteśmy wstępnie umówieni (jutro będę znać dokładny termin). Czy to jest jakiś straszny zabieg? Boli psa?
olakrusz
 
Posty: 662
Dołączył(a): Cz lut 09, 2012 8:01 pm

Re: Mati

Postprzez agrazka » So sie 10, 2013 9:30 pm

Jaskólki są fajne, też by chciała mieć gniazdo, u nas jest ich bardzo mało. Ola jakbyś wracała z nad morza przez Łódź = to zapraszamy :)
"Jeśli w niebie nie ma psów, to chcę pójść tam, gdzie po śmierci idą one"
Avatar użytkownika
agrazka
 
Posty: 959
Dołączył(a): Cz gru 23, 2010 1:54 am

Re: Mati

Postprzez olakrusz » Pt sie 16, 2013 7:41 pm

Dzięki, Grażynko za zaproszenie, ale pewnie tak będziemy gnać znad morza... Choć może zrobimy przystanek w Łodzi na pare min. to zapodaj namiary? Mam chyba nr tel. do Ciebie, tylko tyle.

Mati - Szmati ze swoimi szmacianymi zabawkami :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oto zaczipowany Matis - dumny jak paw świeżo upieczony obywatel UE oraz zdjęcie jego paszportu :) Dzielnie zniósł czipowanie, to naprawdę twardy gość :)

Obrazek


Obrazek

To "na zrazie" do września :) Wyjeżdżamy - oczywiście z psem - na tydzien do mojej mamy do Częstochowy , a potem nad morze, na cudną pustą plażę :)
olakrusz
 
Posty: 662
Dołączył(a): Cz lut 09, 2012 8:01 pm

Re: Mati

Postprzez olakrusz » N wrz 01, 2013 8:26 pm

Witam po urlopie :) Tydzień w Częstochowie u mojej mamy - Mati kumpluje się z tamtejszymi koleżankami - Rudą, Fizią i Myszką. Z początku trochę nieufnie z Rudą.. A potem to już ... szał ciał :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Potem tydzień nad morzem, na fajnej, pustej plaży

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nad Wisłą, jakieś 2 km od jej ujścia do morza

Obrazek

Mati z panem na przeprawie promem na 2. brzeg Wisły

Obrazek

"Dziczyzna" w Krynicy M. na parkingu - tam dziki po mieście chodzą swobodnie :) To jest locha, a stado młodych dziczków kryje się w krzakach (nie udało mi się ich sfotografować)

Obrazek


No, co tu komentować.... Wielokilometrowe spacery po plaży, aportowanie patyka z morza, zaganianie mew, kopanie w piachu, zabawy z panem - psi raj :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek





Obrazek

Obrazek
olakrusz
 
Posty: 662
Dołączył(a): Cz lut 09, 2012 8:01 pm

Re: Mati

Postprzez gosia » N wrz 01, 2013 8:41 pm

Fajnie spędziliście wakacje, ja nie miałam urlopu w tym roku, a Mati na plarzy normalnie rządził :) pozdrawiam Waszą rodzinkę
gosia
 
Posty: 1155
Dołączył(a): So sty 28, 2012 11:16 pm
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Mati

Postprzez Szafranmaria » N wrz 01, 2013 9:16 pm

Fajnie i ciekawie spędziliście urlop z rodzinką,twój Mati to szczęścioch że trafił w wasze ręce.Super Mati wygląda mokry i z całą brygadą u twojej mamy Olu.Pozdrawiam icałuję wszystkich a łaciatego w nochala.
Avatar użytkownika
Szafranmaria
 
Posty: 697
Dołączył(a): Pn lis 21, 2011 6:47 pm

Re: Mati

Postprzez agrazka » N wrz 01, 2013 11:35 pm

oj zazdroszczę tego morza :) szkoda, ze nie wpadłaś do mnie choć na chwilę .
"Jeśli w niebie nie ma psów, to chcę pójść tam, gdzie po śmierci idą one"
Avatar użytkownika
agrazka
 
Posty: 959
Dołączył(a): Cz gru 23, 2010 1:54 am

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do GALERIA

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości

cron