Nasza Maria ma wielkie serce i mimo ogromnego bólu po stracie Goliata przyjęła pod swój dach Juniora. Chłopak będzie teraz wiódł królewskie życie
Dziękujemy Marysiu
"Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą - twoim Psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój - wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie."/ M. Siegal /
Maria jest naprawdę WIELKA! Dobrze zrobiła przygarniając kolejną sierotkę )) A Junior to taki troszkę matiskowaty typ chyba? Pozdrawiam jak najserdeczniej
Olu tak mam kochanego rozrabiakę,faktycznie Junior ma coś z Matiego rozweselił dom po stracie Goliata inaczej ciężko by było znieść rozłąkę,no cóż życie bywa okrutne.Mam jeszcze na tymczasie Pikselka to wesoło jest żyć.Jutro wyjeżdżamy na swoje rańczo w piątkę tz. ja mąż i kosmata gromadka.Pozdrawiamy.
Ale super!!!! Junior podobny do mojego Matiego jak diabli. Mario, pozdrawiam Ciebie i całą Twoją gromadkę i życzę Wam wszystkim dużo zdrowia Trzymajcie się