jejku, jejku, to jest prawdziwy raj na ziemi. Tyle kropków w jednym miejscu.
Tak sobie wyobrażam psie niebo.....
"Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą - twoim Psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój - wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie."/ M. Siegal /
To było niesamowite przezycie , piękne widoki szczęsliwych juz "Byłych nieszczęść" Wigant -Wezyr nieprawdopodobnie piękny i madry , jego opiekunowie to anioły w ludzkiej skórze . To niesamowici ludzie , pozwala takie spotkanie na "naładowanie baterii na następny rok" .
Brakuje mi tu zdjęć z pól na których widać było galopujące dalmaty.
Ja jestem pod ogromnym wrażeniem .
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"
Tak, jeden dzien, ale organizujemy pare razy w roku takie spotkania .
Jeden dzien starczy, wiecej byloby to dla psow za duzym stresem , no i stres dla portfela pana , ale dla tych ktorzy zdaleka przyjezdzaja jest mozliwosc noclego z czego niektorzy kozystaja
Wiem, że późno odpisuję - rzadko tu niestety zaglądam.
Jakby było jakieś takie spotkanie w Polsce, to ja jestem jak najbardziej za, i kilka innych osób na pewno też Na Niemcy niestety mnie nie stać...
Byloby fajnie , tylko ciezko bedzie z dojazdem i wybraniem takiego miejsca spotkania zeby wszystkim odpowiadalo i bylo nie zadaleko z dojazdem . W tym widze problem .
Czekamy na propozycje dgzie i kiedy ?
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek. — William Ralph Inge
Nam wszystko jedno gdzie, pod warunkiem, że da się tam dojechać pociągiem
Proponuję jakieś miejsce, gdzie jest dużo kropków, coby jak najmniej osób musiało dojeżdżać.
Kiedy? Nie mam pojęcia. Tak jak będzie innym pasować, ja się z chęcią dostosuję